Sennik – sprawdź znaczenie snów

Sennik - poznaj znaczenie snów - najlepszy sennik online
Sennik - sprawdź jakie znaczenie ma Twój sen

Sny i znaczenie snów żywo interesowały już starożytnych. Na trwałe weszły też do stref duchowości, kultury, a nawet rozrywki na wszystkich kontynentach. I choć współczesna medycyna w dużej mierze wyjaśnia fenomen śnienia, nadal chętnie sięgamy po sennik, szukając wyjaśnienia tego, co się nam przyśni.

Po co nam sen?

Sen jest jedną z najważniejszych potrzeb fizjologicznych człowieka. Naukowcy szacują, że dorosły człowiek przesypia około 1/3 swojego życia, a więc około 25 lat. Sen stanowi przede wszystkim naturalne i konieczne spowolnienie intensywnego funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego. Tak jak mięśnie i tkanki potrzebują regeneracji po wysiłku fizycznym, podobnie neurony muszą się zregenerować, by prawidłowo działać. Wbrew pozorom, mózg podczas snu się nie „wyłącza”, lecz podtrzymuje ważne funkcje życiowe organizmu i reaguje na bodźce zewnętrzne. Organizm jest wprowadzony w stan kontrolowanego spoczynku, dzięki któremu może prawidłowo funkcjonować w fazie czuwania. Krótko mówiąc, sen jest wszechstronną formą regeneracji, bez której nasze ciało nie potrafi sobie poradzić. Bez przyjmowania stałego pokarmu jesteśmy w stanie funkcjonować nawet kilkanaście dni, natomiast bez snu – najwyżej kilkadziesiąt godzin, w dodatku dość poważnie narażając swoje zdrowie. Warto o tym pamiętać, choć przed takim zagrożeniem nie ostrzeże nas żaden sennik.

Czy pamiętasz twarze, które Ci się śniły? Jeśli tak, to nie ma w tym nic dziwnego! Sennik nie pomoże w wyjaśnieniu tego zjawiska. Naukowcy dowodzą, że ludzki umysł podczas snu nie potrafi wykreować wizerunku nieznanej osoby. Odtwarza tylko obrazy tych twarzy, które już wcześniej widzieliśmy i świadomie lub podświadomie zapamiętaliśmy. Słowem – w snach „spotykamy” wyłącznie te osoby, z którymi mieliśmy już do czynienia na jawie.

B

Buty

C

Ciąża

Cmentarz

D

Dziecko

G

Grzyby

K

Konie

Koty

Krew

Ksiądz

Kupa

M

Myszy

N

Niedźwiedź

P

Pająk

Pieniądze

Pies

Pogrzeb

Poród

Pożar

R

Robaki

S

Szczur

Ś

Ślub

Śmierć

W

Wąż

Wesele

Wilk

Włosy

Woda

Wojna

Wszy

Wypadek samochodowy

Z

Zdrada

Zęby

Dlaczego śnimy?

W ciągu wieków niemal w każdej kulturze istniał sennik, w którym wykładano znaczenie snów i marzeń sennych. W ten sposób narodziły się symbole oniryczne, które różnorako interpretowano przez stulecia. W XXI wieku wiele osób z tych samych powodów studiuje nie tyle tajemne księgi, co sennik online. Ostatnie dziesięciolecia przyniosły intensywne badania naukowe nad snem. Ich wyniki są interesujące, choć niejednoznaczne. Nie ma bowiem klarownej odpowiedzi, skąd się biorą sny. Sennik nadal jest poczytną lekturą, bo znaczenie snów budzi spore wątpliwości. A co na to nauka? Z pewnością część tzw. marzeń sennych to projekcje możliwości lub aspiracji. Wiemy to od dziesięcioleci. Niemal każdy przecież śnił o lataniu, posiadaniu ogromnego majątku czy władaniu nadludzką siłą. Można zatem przyjąć, że w snach próbujemy zmierzyć się z lepszą, często nieosiągalną rzeczywistością, nawet jeśli sennik mówi inaczej.

Z pewnością w snach powracają do nas również przeżycia trudne, traumatyczne, które na co dzień wypieramy ze świadomości. Nie oznacza to jednak, że znikają one na trwałe z naszego umysłu. Czasami, zamiast sięgać po sennik, wystarczy przypomnieć sobie doświadczenia codzienności, by zrozumieć, skąd się wziął dany sen. Dlaczego zatem przykre wspomnienia często powracają w snach? Część naukowców uważa, że umysł w ten sposób się oczyszcza, „oswajając” rzeczywistość, dzięki czemu łatwiej jest nam ją zaakceptować. W takim ujęciu sen można postrzegać jako formę wewnętrznej autoterapii. Jeśli faktycznie tak jest, znaczenie snów może mieć wartość jak najbardziej realną, nie tylko symboliczną. A jeśli mamy problem ze zrozumieniem niejasnych komunikatów, może jednak… warto sięgnąć po sennik?

Marzenia senne to nie tylko domena ludzi, ale i zwierząt. I choć trudno dokładnie ustalić, o czym śnią nasi czworonożni przyjaciele, z całą pewnością miewają i sny przyjemne, i przerażające. Aby się o tym przekonać, warto obserwować np. ruchy ich kończyn podczas snu.

sennik - sprawdź czy Twój pies też ma sny.
Zwierzęta też mają sny

O czym śnili starożytni…

…tego oczywiście nie wiemy z pełną dokładnością, choć warto przeanalizować antyczny sennik. Wiele wskazuje na to, że sny w starożytności, podobnie jak u współczesnych ludzi, miały zarówno charakter projekcji marzeń i aspiracji, jak i skrywanych przeżyć traumatycznych. Z pewnością śnili wszyscy starożytni, niezależnie od klasy społecznej, do której przynależeli. Jednak sen bywał również wykorzystywany jako narzędzie władzy, płaszczyzna kontaktu możnych władców z bogami. Jest udowodnione, że znaczenie snów było przedmiotem licznych rozpraw, których podejmowały się światłe osoby – kapłani, filozofowie, lekarze czy magowie. Sny traktowano bardzo poważnie, sennik był wykładnią rzeczywistości, a ponieważ wiedza na temat neurologii była szczątkowa, snom przypisywano walory ponadprzyrodzone. Ocenia się, że najstarszy sennik świata powstał około 3100 r. p.n.e. w starożytnym Babilonie. Ten sennik wyjaśnia podstawowe figury i symbole, które powtarzały się w snach, jak dziecko, kot czy zęby. Co ciekawe, mimo postępu w psychiatrii i badaniach klinicznych, nadal wiele osób interpretuje znaczenie snów, odwołując do starożytnych wierzeń.

W kulturze, symbolice i tradycji chrześcijańskiej znaczenie snów od początku było szczególne. Już w trakcie opisu stwarzania, w pierwszej księdze Biblii zapisano, że gdy Adam zasnął, Bóg wydobył z jego ciała żebro, z którego stworzył Ewę. Sen uznawano też za stan bliski śmierci. Określenie „sen śmierci”, nawiązujące do wiary w zmartwychwstanie, również ma pochodzenie biblijne. Łącznie w Piśmie Świętym, w Starym i Nowym Testamencie, można znaleźć dziesiątki odniesień do snów.

Jak dowiedziono w badaniach archeologicznych, dla starożytnych Egipcjan sen nie był stanem fizjologicznym, lecz równoległą, w pełni wartościową egzystencją. Analityczni Egipcjanie wierzyli, że aby pojąć swoją teraźniejszość i przyszłość, należy dokładnie zrozumieć znaczenie snów. Świadczą o tym zachowane artefakty, w tym wielki sennik egipski. Sennik, który powstał w czasach panowania faraona Ramzesa II, zawiera ponad 100 interpretacji różnorodnych symboli i figur pojawiających się w snach. Podobnie jak w przypadku sennika babilońskiego, współczesne znaczenie snów często odnosi się do wykładni, w którą wierzono w starożytnym Egipcie. Aby się o tym przekonać, wystarczy przejrzeć dowolny sennik online.

Sen miał wartość proroczą i magiczną także w czasach starożytnej Grecji i Rzymu. Bohaterowie obu mitologii często miewali sny, które stanowiły złowrogą przepowiednię przyszłości. Za przykład mogą posłużyć losy króla Edypa.

Człowiek wraz z wiekiem potrzebuje coraz mniej snu, by prawidłowo funkcjonować. Noworodki muszą przespać większą część doby, nawet do 17 godzin. Dorośli najczęściej śpią 7–8 godzin na dobę. Osoby w wieku powyżej 65 lat z reguły przesypiają średnio 6–7 godzin w ciągu doby.

Sen, czyli wielka inspiracja

W czasach nowożytnych sen stopniowo przestał być postrzegany jako strefa kontaktu z bytami nadprzyrodzonymi, choć nadal był owiany tajemnicą. Znaczenie snów pozostawało jednak nierozstrzygnięte. W piśmiennictwie średniowiecza i renesansu sen coraz częściej występuje jako odskocznia od codzienności. Z czasem zaczęto również dostrzegać dobroczynny wpływ snu na zdrowie fizyczne i psychiczne. Brak znajomości meandrów ludzkiego umysłu sprawiał, że do wyjaśnienia natury marzeń sennych służył przede wszystkim sennik. W baroku, ze względu na liczne odniesienia do starożytności, sen ponownie stał się swoistą, niezbadaną strefą cienia, której nie sposób przeniknąć.

Magiczny wymiar i znaczenie snów powróciły w epoce romantyzmu. Bohaterowie, znani z literatury tego okresu, często balansują na granicy snu i jawy, czasami kontaktując się z duchami zmarłych i doznając nadprzyrodzonych wizji. Wystarczy wspomnieć pomnikowe dzieła Adama Mickiewicza, na czele z „Dziadami” i „Romantycznością”, by zrozumieć, jak wielką inspiracją dla artystów tej epoki był sen. Inspiracją, a jednocześnie mroczną tajemnicą. To samo dotyczy zresztą wielu innych XIX-wiecznych twórców. Sennik będzie miał w dobie romantyzmu znów podobne znaczenie jak przed wiekami – był kluczem otwierającym wrota do niezbadanego świata.

A co ze współczesnymi twórcami? Czy oni również inspirują się snem? Oczywiście, że tak, choć nie każdy z nich sięga po sennik! Istnieją tysiące utworów literackich, muzycznych czy scenicznych, w których motyw snu nie tylko stanowi tło, lecz wybija się na pierwszy plan. Podobnie jest w przypadku twórców filmowych. Reżyserzy tworzą obrazy inspirowane snami, a bohaterowie „dziesiątej muzy” często, niczym postacie romantyczne, poruszają się między jawą a snem. Słowem – artyści w XXI wieku nie tylko nie odwracają się od snu, lecz czerpią całymi garściami z tego zasobu. Podobnie jest ze współczesnymi odbiorcami, którzy chętnie obcują z kulturą i sztuką, w której pojawiają się elementy snu. Nie da się ukryć, że tak jak przed wiekami, często naszą ulubioną lekturą bywa również sennik, nawet jeśli jego zawarte w nim treści traktujemy półserio.

Wydaje Ci się, że lubisz pospać? Na pewno nie możesz równać się pod tym względem z koalą! Ten ssak przesypia nawet 22 godziny na dobę. Dorosłe koty domowe śpią „tylko” do 15 godzin. Z kolei żyrafy potrzebują znacznie mniej snu niż ludzie – w ciągu doby przesypiają zaledwie około dwie godziny.

sennik - sprawdź które zwierzę śpi najwięcej!
Koala przesypia największą część życia ze wszystkich zwierząt

Wszyscy śpimy, ale czy śnimy?

Na to pytanie można odpowiedzieć krótko: nie tylko wszyscy śpimy, ale i śnimy, choć nie mówi o tym żaden sennik. Nie można powiedzieć, że „nic się nam nie śniło” danej nocy, ponieważ mózg w trakcie snu zawsze tworzy obrazy senne. Dlaczego więc zdarza się, że niektórzy z reguły nie pamiętają swoich snów? Kluczem do tej zagadki jest zrozumienie, kiedy powstają sny. Naukowcy dzielą sen na dwie główne fazy: NREM i REM. Pierwsza z faz jest płytsza i trwa niespełna dwie godziny. Druga faza, zwana fazą ruchu gałek ocznych, jest znacznie bardziej głęboka – właśnie w jej trakcie powstają sny. Może ona pojawiać się kilka razy w ciągu jednej nocy. Wybudzeni z fazy REM, łatwiej zapamiętamy marzenie senne i częściej sen z powiek spędza nam w ciągu dnia… znaczenie snów. I odwrotnie – jeśli ktoś śpi zbyt krótko i rzadko zapada w fazę ruchu gałek ocznych, często może po prostu nie zapamiętywać, co mu się śniło. Przyczyny braku trwałej pamięci snów mogą mieć również podłoże neurologiczne.

Nawet do 50 procent populacji może doświadczać tzw. paraliżu przysennego. Najkrócej mówiąc, jest to niezbyt komfortowy stan, w którym mózg już się wybudził, ale poszczególne narządy – jeszcze nie. Wybudzona osoba przez chwilę nie może się poruszyć, mimo że już nie śpi. Dodatkowo może odczuwać duszność lub uczucie ucisku w klatce piersiowej. Z reguły paraliż przysenny nie jest groźny, ale jeśli notorycznie powraca, należy zasięgnąć porady neurologa.

Tacy sami jak przed wiekami?

Naukowe badanie snów to domena XX wieku. Współcześni badacze tego zagadnienia podsuwają nam racjonalne wyjaśnienia odnośnie do pochodzenia marzeń sennych. Nasuwa się zatem pytanie, czy od wieków mechanizm powstawania snów był podobny. Skoro dowolny sennik, nawet sprzed tysięcy lat, zawiera figury i symbole, które powtarzają się od pokoleń, i to w różnorodnych kręgach kulturowych, być może faktycznie śnimy podobnie jak przed wiekami. Inaczej jednak rozumiemy rzeczywistość, co jest normalne, uwzględniając choćby czynniki kulturowe i środowiskowe, a także postęp cywilizacyjny. Sennik polski również odnosi się do marzeń sennych sprzed wieków, choć samo znaczenie snów bywa pojmowane nieco inaczej. Na przykład, obecnie sen o wypadających zębach niekoniecznie musi zwiastować śmierć kogoś bliskiego, jak wierzyli starożytni; okazuje się, że może wskazywać na konieczność odcięcia się od jakiejś uciążliwej części życia, a w rezultacie – przepowiada nadejście długo wyczekiwanej ulgi. A to już zasadnicza różnica. Okazuje się zatem, że znaczenie snów ewoluowało wraz z naszą kulturą, cywilizacją i rozwojem. Dowolny sennik, który można znaleźć w internecie, potwierdza tę prawidłowość.

Życzenie „kolorowych snów” może mieć szczególną wartość dla osób, których sny… są po prostu czarno-białe. Trudno wyjaśnić to zjawisko, ale około 10 procent populacji, mimo że dość dobrze pamięta swoje marzenia senne, twierdzi, że w ich trakcie nie dostrzega żadnych barw.

Sen pod kontrolą czy wbrew kontroli?

Sennik służy objaśnieniu określonych symboli czy figur, które pojawiają się w marzeniach sennych. Niestety, z jego lektury nie dowiemy się, czy możemy kontrolować własne sny. Naukowcy od ponad 100 lat dowodzą, że jest to możliwe do wykonania, choć wcale niełatwe zadanie. Badania psychiatryczne, które przeprowadzono w latach 70. XX wieku, zdają się potwierdzać tę dość odważną teorię. Zjawisko tzw. świadomego śnienia pozwala nadzorować jakość marzeń sennych i stawia śniącego nie tyle w roli „aktora” w śnie, co „reżysera” własnych snów. Jak to możliwe? Tu znów niezbyt pomocny będzie sennik. Większe znaczenie ma szczególna koncentracja nad projektowanym „scenariuszem” snu, tuż przed zaśnięciem. Ponoć pomocne jest też zapamiętywanie i zapisywanie treści własnych snów, po to by do nich wracać i dowolnie kształtować senne realia. Brzmi nieprawdopodobnie? Być może, jednak tysiące ludzi na całym świecie twierdzą, że posiadły umiejętność „świadomego śnienia” i na zawsze uwolniły się od koszmarów sennych.

Jeśli „świadome śnienie” jest cudownym antidotum uwalniającym od koszmarnych snów, dlaczego jest tak słabo rozpowszechnione? Nie jest to również temat, na którym skupiałby się jakikolwiek sennik. Być może przyczyną jest skala trudności „świadomego śnienia”. Niektórzy twierdzą, że posiedli umiejętność kontrolowanego śnienia w ciągu kilku tygodni. Niestety, więcej jest osób, które zarzuciły trening „projektowania snów”, zniechęcając się po kilku miesiącach niepowodzeń. Osiągnięcie pełnej kontroli nad snem byłoby przełomem. Tradycyjne znaczenie snów stałoby się wyłącznie elementem folkloru, a sennik moglibyśmy jedynie trzymać gdzieś na półce z książkami – jako ciekawostkę.

Znasz kogoś, o kim można powiedzieć, że śpi jak kamień? Najprawdopodobniej i tak nie przesypia w pełni całej nocy. Nawet osoba bez stwierdzonych zaburzeń snu, która śpi osiem godzin na dobę, potrafi się obudzić kilkanaście razy w ciągu nocy, choć najczęściej nawet tego nie pamięta.

sennik - dowiedz się ile osób ma sny

Sennik – wykładnia, rozrywka czy terapia?

W dobie imponujących odkryć naukowych niektórzy mogą zadać wprost pytanie: czy wypada wierzyć w horoskop lub sennik? I horoskop, i sennik niegdyś miały wielkie wartości uniwersalne, a przynajmniej tak wierzono. Obecnie już wiemy, że sny są pochodną naszych marzeń, wspomnień, wrażeń czy obaw. Marzenia senne są silnie zindywidualizowane, więc oczywiste wydaje się, że nie ma uniwersalnego klucza do ich zrozumienia. Nie istnieje więc jeden sennik, który wyjaśnia znaczenie snów milionów ludzi na całej ziemi. Czy to wszystko oznacza, że sennik należy odłożyć do lamusa? Niekoniecznie. Najprościej będzie potraktować jego lekturę w kategoriach rozrywki, choć warto przyjrzeć się mu dokładniej.

Każdy sennik, również ten sprzed tysięcy lat, jest dowodem ewolucji i rozwoju cywilizacyjnego ludzkości. Pozwala spojrzeć na pojmowanie duchowości i świata oczyma starożytnych myślicieli. Sennik babiloński czy egipski jest więc zapisem kulturowym i najrozsądniej będzie potraktować go w ten właśnie sposób. Wyjawione w nim znaczenie snów powinno mieć dla nas już mniejsze znaczenie.

Psychologowie i psychiatrzy twierdzą, że analiza własnych snów może być kluczem do lepszego zrozumienia własnej psychiki, swoich obaw, lęków i oswojenia traumatycznych przeżyć. Idąc tym tropem, można dojść do wniosku, że każdy z nas powinien prowadzić własny, indywidualny sennik. Warto notować miejsca, wydarzenia i osoby, które stały się esencją naszych snów. Z pewnością taki sennik będzie bezcennym zwierciadłem naszej duszy. Być może dzięki niemu będziemy w stanie lepiej się poznać i zaakceptować własne wady. Nasz własny, prywatny sennik może być zatem cennym narzędziem samorozwoju.

Około jeden procent dorosłej populacji lunatykuje, wykazując w trakcie snu aktywność ruchową właściwą dla stanu czuwania. Taka osoba może więc chodzić po mieszkaniu, choć zdarzają się przypadki wychodzenia z domu, a nawet wykonywania złożonych czynności, jak prowadzenie auta. Tego typu zachowania może być niebezpieczne i dla śpiącego, i dla osób trzecich. Najlepszą formą doraźnej pomocy osobie lunatykującej jest po prostu odprowadzenie jej do łóżka, a jeśli nie jest to możliwe – spokojne wybudzenie ze snu. Lunatykowanie leczy się poprzez stosowanie technik relaksacyjnych i farmakoterapii.

Polecane:

    1 komentarz

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *