Zabiegi dla odważnych

Zabiegi kosmetyczne

Poznaj 6 najdziwniejszych kosmetycznych zabiegów, którym poddają się kobiety w trosce o młody wygląd. Odważysz się?

Dla urody jesteśmy w stanie poświęcić niemal wszystko. Pieniądze, czas, a nawet własny komfort. Każdego dnia w gabinetach kosmetycznych można spotkać setki kobiet, które decydują się na zabiegi upiększające i przywracające młodość, nawet jeśli są kosztowne, bolesne i wymagają wielokrotnego powtarzania dla podtrzymania efektów.

1. Jad kiełbasiany i jad węża na zmarszczki

Metoda walki ze zmarszczkami, zwana powszechnie botoksem, została spopularyzowana pod koniec lat 80. ub.w. w Stanach Zjednoczonych, a Polsce pojawiła się w 1996 roku. Współczesne kobiety zwykle decydują się na zastrzyki w obrębie oczu, czoła i szyi. Mimo wysokiego kosztu (od 800 zł do 1200 za partię skóry) oraz możliwych skutków ubocznych, takich jak: bolesny dyskomfort towarzyszący wkłuwaniu, tymczasowy paraliż twarzy czy efekt „opadniętych brwi”, botoks wciąż wygrywa w rankingu popytu na młodość.

Niektóre kobiety decydują się na łagodniejszą, choć dość kontrowersyjną alternatywną postać okładów z jadem węża. Czym różni się od swego poprzednika? Przede wszystkim jest tańszy (około 250–300 zł za pojedynczy zabieg) i całkowicie bezbolesny. Jad aplikowany jest na powierzchnię skóry w formie miękkich okładów. I choć efekty nie są tak spektakularne, jak przy botoksie, to dzięki właściwościom antyoksydacyjnym ta metoda widocznie odmładza skórę.

2. Microblading i makijaż trwały

Kobiety, które chcą mieć nienaganny wygląd, nawet rano po wstaniu z łóżka, wciąż decydują się na wykonanie makijażu permanentnego. Jego niekwestionowaną zaletą jest to, że nie trzeba poprawiać wyglądu w ciągu dnia, w dłuższej perspektywie zatem znacząco ograniczamy cenny czas. Minusem jest zmienność trendów. Bo co, jeśli kolor lub kształt, na który się zdecydujemy (usta, brwi) przestaną być modne? W 2016 roku dużą popularnością cieszył się zwłaszcza microblading, czyli zabieg, który nadaje brwiom pożądany kształt. Z mody nie wychodzi również delikatny obrys oka (kreska na powiecie przy linii rzęs) w celu poprawienia jego konturu. Tu największym wyzwaniem jest znalezienie zaufanej linergistki, która dobierze odpowiedni makijaż do typu cery.

3. Mróz w walce z tłuszczykiem…


Kriolipoliza jest kuzynką liposukcji, z tą różnicą, że jest całkowicie bezpieczna i nieinwazyjna. O ile przy liposukcji mamy do czynienia z zabiegiem chirurgicznym, o tyle zamrażanie tłuszczu pobiera ze skóry ciepło odpowiedzialne za utrzymanie komórek tłuszczowych przy życiu. Pojedynczy zabieg trwa około godziny. Podczas niego do ciała przykłada się aplikator o temperaturze 0–5 stopni, który zasysa fałdki tłuszczu i je zamraża. Komórki tłuszczowe zaczynają się wówczas rozpadać. Kriolipoliza jest procesem, który trwa od dwóch tygodni do dwóch miesięcy w zależności od funkcjonowania wątroby, gdyż zamrażanie przyśpiesza procesy metaboliczne. Zabieg jest dość kosztowny. Pojedynczy kosztuje od 800 do 2000 zł i obejmuje jedną partię skóry, np. nogi lub brzuch.

4. A może jednak wolisz ciepło?

Thermage to zabieg, który wykorzystuje fale radiowe o wysokiej częstotliwości i stosuje się go, by ujędrnić zwiotczałą skórę twarzy i ciała. Fale podgrzewają do temperatury nawet 65 stopni, w efekcie czego wiązania w strukturach kolagenowych zostają zerwane, dzięki czemu szybciej i intensywniej się regenerują. Zdecydowaną zaletą jest to, że zabiegów nie trzeba powtarzać, a efekty zaczynają być widoczne od razu. Thermage trwa od trzydziestu minut do dwóch godzin, w zależności od wieku i stanu skóry danej kobiety. Minusem natomiast jest koszt, który w zależności od salonu wynosi od 2500 do 3000 złotych za pojedynczą sesję.

5. Rybi peeling

Na pewno słyszałaś o tej zaskakującej metodzie oczyszczania martwego naskórka stóp lub widziałaś go podczas egzotycznej wycieczki po krajach azjatyckich. Fish Pedicure jest powszechnie stosowanym zabiegiem peelingu w krajach Japonii i Turcji. Do akwarium z podgrzaną wodą wkłada się stopy, a małe rybki zwane Garra Rufa zajmują się resztą. Zachęcone widokiem jedzenia podpływają do palców i zjadają martwy naskórek. Choć to dość kontrowersyjna metoda, to ma wielu fanów. Rybki są niegroźne, bo nie mają zębów, a zabieg jest bezbolesny i wywołuje uczucie delikatnego łaskotania. Garra Rufa pozbywają stopy martwej tkanki, natomiast zdrowa zostaje nietknięta. Przed zabiegiem przestrzega jednak sanepid, twierdząc, że może przyczyniać się do rozprzestrzenienia bakterii paciorkowca. Fish Pedicure został zakazany w USA i Kanadzie.

6. Nakłuwanie i odblokowanie

Nakłuwanie ciała igłami w celu udrożnienia siły życiowej jest dziś powszechnie dostępną techniką leczenia w gabinetach medycyny chińskiej. Choć nie przynosi skutków natychmiastowo, tak jak ma to w zwyczaju robić zachodnia farmakologia, to akupunkturę uważa się za całkowicie bezpieczną, a przede wszystkim naturalną metodę, by wrócić do zdrowia na wszystkich poziomach. Lekarz medycyny chińskiej najpierw przeprowadza wywiad z pacjentem, pyta o dietę, bada jego tętno, sprawdza gałki oczne, oddech oraz kolor języka i na tej podstawie tworzy mapę wkłuć. Akupunktura ma swoje korzenie w Chinach, a jej historia sięga pięciu tysięcy lat wstecz. Medycyna chińska ma holistyczne podejście do człowieka i traktuje go jako złożoną całość. Jeśli zatem żyjemy w stresie i ciągłym pośpiechu, to odbije się to na naszym zdrowiu, wyglądzie i poziomie energii. I na odwrót, aby igły przyniosły skutek, należy zastosować się do zaleceń lekarza i zadbać nie tylko o ciało, ale również o ducha. Aby akupunktura przyniosła najlepsze rezultaty, powinna być wykonywana regularnie raz lub dwa razy w tygodniu, przynajmniej w dziesięciu sesjach.

Oceń ten artykuł

Polecane:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *