Stracone zaufanie – jak je odzyskać i jak dalej żyć?

Nic nie boli bardziej niż zdrada ze strony kogoś, kogo kochasz i komu ufasz. Zdrada może przybierać różne formy: nieuczciwość, nielojalność, niewierność lub odmowa. Każda wydaje się moralnym pogwałceniem, które przenika do rdzenia twojej emocjonalnej duszy i jest przyczyną głębokiego cierpienia psychicznego. Relacje są jednak bardzo złożone i zdrada nie musi oznaczać końca związku. Bywa że jej przepracowanie umożliwia nawet wzmocnienie związku. Kiedy chcesz kontynuować relację, często skupiasz się tylko na tym, by przebaczyć, lub żeby zostało ci przebaczone. Ale przebaczenie, choć konieczne dla procesu pojednania, nie wystarczy, by iść razem naprzód. Trzeba przede wszystkim przywrócić zaufanie.

AUTOR: Sławomir Żelazek

Anatomia zdrady i wybaczenia

Zaufanie pozwala czuć się bezpiecznie ze sobą. Na początku każdego związku jest często udzielane drugiej osobie wcześnie i w ramach niewypowiedzianego kodu honoru. Tak jak w życiu, ludzie, z którymi decydujesz się współpracować społecznie, są ogólnie uważani za godnych zaufania, dopóki nie zostanie udowodnione inaczej. Z czasem zaufanie się pogłębia. Zdrada dotyka obie osoby w związku – obie kwestionują nie tylko motywy osoby zdradzającej, ale też to, czy druga w pewien sposób do niej nie dopuściła lub nie sprowokowała. Pojawiają się nieustanne sny o zdradzie przez partnera. Aby związek mógł się rozwijać po zdradzie, trzeba przywrócić zaufanie nie tylko w stosunku do drugiej osoby, ale, co ważniejsze, do siebie.

Pierwszy krok – wybacz sobie

Ważną częścią procesu jest wybaczenie sobie. Podczas próby zrozumienia sytuacji za wszelką cenę chcemy wyjaśnień, nawet jeśli są irracjonalne. Pojawia się seria pytań i gdybań: gdybym była w jakiś sposób lepszą osobą, być może by mi się to nie przydarzyło; gdybym była mniej naiwna, wiedziałabym, że to nadchodzi. Wychodzisz z założenia, że jeśli uda ci się znaleźć wadę i ją naprawić, zapobiegniesz jej ponownemu wystąpieniu. Przebaczenie sobie wymaga współczucia i zrozumienia, że nawet mimo wad i słabości wciąż masz odpowiednią samoocenę i zasługujesz na dobre traktowanie. Ważne, aby wiedzieć, że zachowanie drugiej osoby było jego wyborem i odzwierciedla to, kim on jest, a nie kim jesteś ty.

Drugi krok – wybacz drugiej osobie

Nie odzyskasz zaufania do kogoś bez przywrócenia kontroli nad własnymi emocjami i odnalezienia wewnętrznego spokoju. Trzeba zdać sobie sprawę, że przebaczenie nie dotyczy drugiej osoby, ale twojej emocjonalnej wolności. Sztuka pogodzenia się z wydarzeniami z przeszłości może być łatwiejsza, gdy oderwiesz się od przykrych konkretów i spróbujesz spojrzeć na problem z perspektywy drugiej strony. To może pomóc zrozumieć owe fakty, a sprawę traktować jako mniej osobistą. Łatwiej jest też wybaczyć komuś, kogo się postrzega w szerszej perspektywie. Jeśli czujesz, że dusisz się z powodu sytuacji, spróbuj się wycofać i pamiętaj o dobrych cechach kogoś, o których wiesz, że je posiada. Wszyscy mamy wady i popełniamy błędy.

Trzeci krok – zaufaj sobie

Zaufanie komuś jest prawie niemożliwe, jeśli najpierw nie zaufa się sobie. Strach, który odczuwasz na myśl o ponownym zawierzeniu komuś, kto cię zdradził, pochodzi z przekonania, że to wszystko może się powtórzyć. Strach może być tak niezgłębiony, że należy go unikać za wszelką cenę. Właśnie tam należy wykonać największą pracę. Tak jak większość ludzi, prawdopodobnie przeżyłaś już w życiu kilka trudnych wyzwań – zastanów się, dzięki jakim mocnym stronom przetrwałaś te czasy.

Niektórzy obawiają się również, że okażą się słabi, jeśli nie odejdą. W przypadku jakiegokolwiek rodzaju przemocy emocjonalnej lub fizycznej rozstanie bywa konieczne i w razie potrzeby trzeba sięgnąć po profesjonalną pomoc. Jeśli jednak nie dochodzi do nadużyć, w wielu sytuacjach potrzeba znacznie więcej siły, aby przejść przez trudny moment w związku niż z niego zrezygnować.

Czwarty krok – zaufaj drugiej osobie

Prawda o zaufaniu komuś innemu jest taka, że ​​jedyne co pewne, to brak pewności. Po zdradzie wszystko, co możesz zrobić, to po prostu ocenić sytuację i postarać się racjonalnie oszacować ryzyko prawdopodobnego zachowania w przyszłości. Czy osoba wydaje się szczera w przeprosinach, czy jest chętna do poprawy? Czy działa uczciwie w innych obszarach swojego życia? Czy były ku temu jakieś okoliczności, czy zdrada wydaje się odzwierciedlać ogólny charakter osoby? Czy w ogólnym obrazie związek jest bardziej dobry czy zły?

Nigdy nie ma gwarancji, jeśli chodzi o innych ludzi. To oczywiste. Prawdę pokaże tylko czas. Jednak powstrzymanie zaufania z powodu strachu lub gniewu uniemożliwi ponowne nawiązanie emocjonalnego kontaktu i utrzymanie związku.

Tymczasem praca nad nadwątloną relacją paradoksalnie oferuje możliwość rozwoju wewnętrznego i może być okazją do odnalezienia głębszego znaczenia w samym związku.

5/5 - (1 głosów)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *