PUSZYSTE POD KONTROLĄ

Jak dbać o loki

Czy keratynowe prostowanie jest wciąż w modzie? Jak dbać o włosy, by dłużej pozostały gładkie? Jak dbać o loki i fale? Co zrobić, by niesforne włosy na dłużej zachowały kształt i linię?

Czy znasz to uczucie, kiedy po godzinie układania fryzury wychodzisz na mokre powietrze i włosy w mig podwajają objętość i tracą ładną linię? Loki i fale potrafią zachwycać, ale sprawiają też problemy. O ile dobre cieniowanie i degażowanie nada im ładny kształt, o tyle prawidłowa pielęgnacja i kosmetyki do stylizacji pomogą cieszyć się lokami na co dzień, nawet podczas niesprzyjającej pogody.

Przede wszystkim mocne nawilżenie

Włosy kręcone wymagają większej troski niż włosy proste, stąd zwykły szampon plus odżywka nie wystarczą. Potrzebna jest kompleksowa pielęgnacja. Szampon powinien regenerować strukturę włosa i nawilżać go od wewnątrz. Z tym świetnie poradzi sobie nowa linia kosmetyków ekologicznej marki Sylveco. Odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany zapobiega przesuszeniu, wzmacnia strukturę włosów i przywraca im sprężystość. Stosowany regularnie sprawia, że są bardziej odporne na czynniki zewnętrzne i rozdwajanie.

Po umyciu warto użyć odżywki do włosów suchych i zniszczonych lub maski regeneracyjnej, która wygładzi powierzchnię włosa. Oliwkowa maska polskiej firmy Ziaja sprawi, że włosy nabiorą blasku i będą się dobrze rozczesywać. Ponadto w kosmetyczce warto mieć olejek lub serum, najlepiej na bazie olejku arganowego lub ze słodkich migdałów, które nabłyszczają włosy i nadają im ładny kształt. Avon już od wielu lat ma w swojej ofercie linię serum odbudowujących, które wzmacniają końcówki, zapobiegając ich rozdwajaniu i mocno nawilżają. Należą do nich: zielone serum na rozdwojone końcówki, Advance-Techniques i Daily Shine Dry, oraz z tej samej kategorii niebieskie serum na bazie olejku arganowego, 360 nourishment, Moroccan Argan Oil.

Kosmetyki do zdań specjalnych

Jeśli pragniesz, aby włosy były mocniej skręcone, a ich linia utrzymywała się bez poprawek przez cały dzień, będziesz potrzebować paru kosmetyków więcej. Przede wszystkim preparatu, który wygładzi powierzchnię włosa i utrzyma skręt w ryzach. Do takich wynalazków zalicza się kosmetyk, który pachnie jak guma balonowa i podkręca nawet najmniejsze loki i fale. Tigi Bed Head Foxy Curls to krem, który zapobiega puszeniu się i mocno utrwala fryzurę. Użyty raz po porannym prysznicu sprawi, że zapomnisz o włosach na cały dzień.

Kremem o podobnym, choć nieco łagodniejszym działaniu jest The Curl Company, firmy Creightons, która reklamuje swoją linię jako aktywatory do loków. Warto też wspomnieć o gamie kosmetyków L’Oréal, choćby o serum w sprayu czy żelu definiującym do loków Tecni Art, Hollywood Curls. Należy jednak pamiętać, że kremy, choć świetnie się sprawdzają, gdy są stosowane kilka razy w tygodniu, to mogą szkodzić, gdy są używane codziennie. Obciążają bowiem włosy, a w dalszej perspektywie je wysuszają. Wybieraj zatem kosmetyki lekkie, takie jak spraye i mgiełki, a raz na jakiś czas zrób w domu SPA dla włosów.

SPA dla włosów, czyli postaw na olej

Jeśli czytałaś skład kosmetyków do pielęgnacji loków, to zauważyłaś zapewne, że większość z nich wykorzystuje całą gamę olei oraz ich pochodnych. Tak naprawdę, żaden produkt kupiony w drogerii nie zregeneruje włosów tak błyskawicznie, jak domowa kuracja olejkami. Najlepszym sposobem na odbudowę suchych loków jest nałożenie na noc grubej warstwy oleju kokosowego na suche lub zwilżone włosy. Uwaga! Pamiętaj, by podłożyć pod głowę ręcznik, aby nie poplamić poduszki! Rano, po przebudzeniu, spłucz to, co pozostało na włosach, umyj je szamponem i nałóż lekką odżywkę. Zabieg powtarzaj co tydzień. Oprócz oleju kokosowego, świetnie sprawdzi się również olej z orzechów macadamia, olej z awokado, ze słodkich migdałów i oczywiście olej arganowy. Ważne jest, by były to czyste 100-proc. olejki bez dodatków i chemii, najlepiej z ekologicznym certyfikatem.

A gdyby tak zapomnieć o lokach?

Jeśli mimo właściwej pielęgnacji wciąż nie zadowala cię efekt końcowy i myślisz o keratynowym prostowaniu, sprawdź czy rzeczywiście jest dla ciebie. Pamiętaj, że zabieg prostowania polega na uzupełnieniu keratynowych ubytków na czas kilku miesięcy, natomiast sama struktura włosa nie zostaje odbudowana. Keratyna, która wnika we włókno podlega procesowi wypłukiwania się. I o ile efekt gładkich włosów jest kuszący, to nie każdemu służy. Przede wszystkim włosy szybciej się przetłuszczają, a po zabiegu często są „oklapnięte” u nasady. Jeśli masz puszyste włosy, nie oznacza to, że są gęste. Jeśli po umyciu loków, twoje włosy są cienkie i delikatne, zrezygnuj z prostowania. Dobrze sprawdza się tylko na włosach grubych i gęstych. Po zabiegu wydaje się bowiem, że jest ich mniej. Żaden fryzjer nie zagwarantuje również długofalowego efektu. W zależności od struktury włosa i jego pielęgnacji, proste włosy mogą się utrzymywać od 3 tygodni do pół roku, a często po całkowitym wypłukaniu keratyny mogą być jeszcze bardziej przesuszone niż przed zabiegiem.

Oceń ten artykuł

Polecane:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *