Ocena rezerwy jajnikowej. Czym jest i w jaki sposób jest przeprowadzana?

Rezerwa jajnikowa to inaczej potencjał rozrodczy jajników. Jej ocena polega na oszacowaniu liczby komórek, które są zdolne do przekształcenia się w dojrzałą komórkę jajową. Jakie badania należy przeprowadzić, by skutecznie określić rezerwę jajnikową?

Rezerwa jajnikowa – jak zmienia się w ciągu życia?

Rezerwa jajnikowa zaczyna się powoli obniżać już po 20. roku życia. Zmiany te zachodzą stosunkowo wolno, jednak istotnie przyspieszają wraz z rozpoczęciem trzeciej dekady życia. Tak dzieje się w większości przypadków. Warto jednak pamiętać, że rezerwa jajnikowa to sprawa bardzo indywidualna i nie zawsze jest powiązana z zewnętrznymi objawami starzenia się organizmu.

Poziomu rezerwy jajnikowej nie można niestety poprawić działaniami z zewnątrz. Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy naukowej, jej obniżanie się wraz z wiekiem wydaje się nieodwracalne.

Ocena rezerwy jajnikowej – jak jest przeprowadzana?

Diagnostyka niepłodności to obszar, w którym wykorzystuje się szereg badań pozwalających poznać przyczyny problemów z zajściem w ciążę. W ramach diagnostyki przeprowadza się dokładny wywiad lekarski, badania fizykalne narządów rodnych, badania endoskopowe, a także laboratoryjne na obecność drobnoustrojów. Przy ocenie rezerwy jajnikowej, istotne są między innymi badania stężenia hormonów (FSH i AMH), a także ultrasonograficzny pomiar pęcherzyków anatralnych w jajniku tzw. badanie AFC.  Na czym one polegają?

Na czym polega badanie FSH?

Badanie FSH, czyli określenie stężenia hormonu folikulotropowego (ang. Follicular Stimulating Hormone) przeprowadza się w drugim lub trzecim dniu cyklu. Hormon ten stymuluje dojrzewanie pęcherzyków Graffa. Nieodpowiednie stężenie folikulotropiny niekorzystnie wpływa na liczbę prawidłowych komórek jajowych oraz na dobrą odpowiedź jajników na stymulację.

Stężenie FSH powyżej 10 mIU/ml może oznaczać obniżoną rezerwę jajnikową. Za nieprawidłowe uznaje się stężenie FSH przekraczające 15 mIU/ml, wskaźnik powyżej 25 mIU/ml natomiast wskazuje, że szanse na zajście w ciąże są znikome.

Zdarza się, że mimo prawidłowego poziomu FSH, u niektórych kobiet wciąż występuje niska rezerwa jajnikowa. Z tego powodu konieczne jest wykonanie kolejnych badań: AFC i AMH. Pozwala to uzyskać pełniejszy obraz sytuacji i wiarygodną ocenę rezerwy jajnikowej.

Czym jest badanie AFC?

AFC (ang. Antral Follicle Count) to badanie ultrasonograficzne, które pozwala ocenić liczbę pęcherzyków antralnych. Pęcherzyki te (o średnicy 2 – 8 mm każdy) znajdują się w jajnikach i są gotowe do wzrostu pod wpływem hormonów (gonadotropin). Gonadotropiny wytwarzane są w sposób naturalny, ale mogą być również podane z zewnątrz w trakcie procesu leczenia niepłodności. Stymulowane przez hormony pęcherzyki antralne przekształcają się w pęcherzyki dominujące, w których dojrzewają komórki jajowe.

Badanie ultrasonograficzne AFC może być wykonane już na wstępnej wizycie u lekarza. Pozwala na miarodajną, wstępną ocenę jajników jeszcze przed rozpoczęciem leczenia. Ocenia się, że AFC poniżej 4 pęcherzyków w jednym jajniku istotne zmniejsza szansę na ciążę.

Czym jest badanie AMH?

Ocena stężenia AMH (ang. Anti-Mullerian Hormone) jest współcześnie standardowym badaniem w ocenie rezerwy jajnikowej. Poziom tego hormonu sprawdza się w surowicy krwi pobranej od pacjentki. Wskaźnik AMH poniżej 0,7 – 1 ng/l świadczy o niskiej rezerwie jajnikowej. Jednocześnie zbyt wysokie stężenie tego hormonu może wskazywać na ryzyko wystąpienia zespołu hiperstymulacyjnego jajników (OHSS) oraz zespołu policystycznych   jajników (PCOS). 

Warto mieć na uwadze, że AMH poniżej normy nie zawsze oznacza brak możliwości zajścia w ciążę. Dotyczy to szczególnie młodych kobiet. Badanie AMH pozwala określić stężenie hormonu antymüllerowskiego tylko w momencie pobrania krwi. Nie można na tej podstawie określić poziomu AMH w przeszłości, ani dokładnie przewidzieć przyszłych zmian w rezerwie jajnikowej. Niektóre kobiety mają niskie AMH przez całe życie – jednocześnie regularnie miesiączkują i są w stanie urodzić dziecko. Badanie AMH szczególnie koreluje z szansą na ciążę w przypadku zastosowania metody in vitro, gdyż niskie stężenie AMH negatywnie koreluje z ilością otrzymanych komórek jajowych podczas programu zapłodnienia pozaustrojowego. 

Oceń ten artykuł

Polecane:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *