Badanie poziomu CRP w krwi podczas infekcji – czy warto?

Wielu z nas, w sezonie jesiennym, zimowym i wczesnowiosennym cierpi na wiele dolegliwości ze strony układu oddechowego. Osłabienie, złe samopoczucie, katar, ból zatok czy kaszel to tylko niektóre z objawów przeziębienia. Internet jest pełen artykułów o domowych sposobach na infekcje dróg oddechowych i wzmocnienie odporności. Nic dziwnego, problem jest powszechny, a zarazić możemy się praktycznie wszędzie. Nie każda infekcja wymaga wizyty w ośrodku zdrowia oraz co gorsza, stosowania antybiotyków. Szacuje się, że około 90% infekcji górnych dróg oddechowych powodują wirusy, odporne na działanie antybiotyków. Dlatego, większość kuracji antybiotykowych jest nietrafionych. Z pomocą przychodzą badania krwi. Warto wykonać test CRP w trakcie infekcji, aby rozróżnić jej przyczynę – wirusowa czy bakteryjna.

W krajach zachodnich tamtejsze społeczeństwa, wydawałoby się, umieją w efektywniejszy sposób korzystać z systemu ochrony zdrowia. Ważną rolę w procesie edukacji odgrywają lekarze, którzy ograniczają przepisywanie leków oraz suplementów do niezbędnego minimum – w sytuacjach, gdzie jest to absolutnie koniecznie. Pacjent ceni swoje zdrowie.

Zdarzało się, że Polacy którzy emigrowali do państw takich jak Wielka Brytania czy Holandia dziwili się, że „paracetamol jest dobry na wszystko”.  Jak to? Lekarz nie dał antybiotyku? Pytali zdziwieni. W Polsce pacjent jest przyzwyczajony, że od lekarza musi wyjść z receptą, jak nic nie przepisze – to znaczy, że jest nieskuteczny. W efekcie, jako naród spożywamy najwięcej leków bez recepty i „suplementów na wszystko” w Europie.

Samokontrola, samoleczenie

Społeczeństwa wysoko rozwinięte w Europie zachodniej i w Skandynawii wiedzą również, jak ważną rolę odgrywa samokontrola zdrowia i samoleczenie. Nie „biegną z każdą błahostką” do lekarza. Nie panikują, obserwują objawy, wykonują szybkie testy diagnostyczne oraz stosują domowe sposoby na walkę z infekcją, której leczenie, jako wirusowej jest stricte objawowe. M.in. dzięki tym praktykom spożycie antybiotyków jest najniższe.

Dodatkowo, „na zachodzie” lekarze rozpowszechnili technologię testów point of care, która polega na wykonywaniu badań krwi w czasie rzeczywistym – podczas wizyty pacjenta. Producenci takich testów wprowadzili również testy domowe dla pacjentów dostępne w aptekach.

Zakres szybkich testów do diagnozowania infekcji jest szeroki.

Badanie CRP w czasie infekcji

Jednym z badań, które powinno wykonywać się podczas infekcji dróg oddechowych jest badanie CRP. Można je wykonać w laboratorium medycznym lub za pomocą szybkiego testu z apteki. Na decyzję o antybiotykoterapii wpływają: wywiad kliniczny, objawy oraz wynik testu CRP (na poziom białka C reaktywnego).

Test stanowi przydatne narzędzie przed wizytą u lekarza, przy czym należy pamiętać, że poziom białka CRP zmienia się czasem dynamicznie. Dlatego warto przeprowadzić kilka testów w różnym czasie trwania infekcji. Badanie mierzy aktualny poziom białka CRP we krwi, pobranej z nakłucia palca w czasie rzeczywistym. Stężenie gwałtownie rośnie w trakcie stanu zapalnego lub infekcji! Możemy je monitorować wykonując szybkie test z krwi. Przy czym należy pamiętać, że wynik szybkiego interpretujemy w połączeniu z objawami.

Mam podwyższone CRP, co to może oznaczać?

Norma dla białka CRP we krwi dla osób zdrowych wynosi 8 mgL.

Wzrost poziomu CRP zaczyna się bardzo szybko – już po około 2 godzinach od stanu zapalnego bądź infekcji. Stężenie rośnie nawet do 48 godzin.

Jeśli czujesz się źle, złapała Cię infekcja, warto zmierzyć poziom CRP, aby dowiedzieć się m.in. z jakim typem infekcji mamy do czynienia.

8-40 mgL

Niski poziom CRP, nieprzekraczający 40 mg/L jest zazwyczaj wynikiem infekcji wirusowej. Wirusy są głównymi „winowajcami” większości infekcji górnych dróg oddechowych. Ból gardła i katar, które często towarzyszą przeziębieniu mogą być wywoływane przez ponad 230 typów wirusów. Wśród nich są rinowirusy (które atakują zwykle wiosną i jesienią), coronawirusy (atakujące zimą) oraz adenowirusy, które są aktywne cały rok. Infekcje wirusowe najczęściej są leczone jedynie objawowo, w celu zmniejszenia dolegliwości takich jak ból gardła czy naparowe kichanie. Przeziębienie w ciągu kilku dni ulegają samowyleczeniu.

40-100 mgL

CRP powyżej 40 mg/L jest wskazówką, że organizm walczy ze stanem zapalnym o dość dużym nasileniu. W tym przypadku bardzo prawdopodobne jest rozwinięcie się infekcji bakteryjnej np. ostrego bakteryjnego zapalenia zatok. Może mieć ona charakter pierwotny (czyli jest główną przyczyną infekcji) lub stanowić powikłanie po niewyleczonej infekcji wirusowej. Często zdarza się, że organizm osłabiony przez przeziębienie lub grypę jest bardziej „podatny” na zakażenie bakteryjne. Przykładem może być bakteryjne zapalenie płuc, będące powikłaniem niewyleczonej grypy. 

Powyżej 100 mgL

Nie lekceważ nigdy takiego wyniku. Wysoki poziom CRP, który towarzyszy objawom infekcji wskazuje na bakteryjne podłoże zakażenia. Infekcje bakteryjne mogą być wywołane przez różne gatunki takie jak Streptococcus pyogenes, Neisseria gonorrhoeae, Streptococcus pneumoniae, Haemophilus influenzae, Staphylococcus aureusoraz szereg innych bakterii. W takim wypadku leczenie musi być rozpoczęte możliwie jak najszybciej i niestety, nie obędzie się bez antybiotyku.

Dowiedz się więcej:
https://labhome.pl/podwyzszone-crp/

Odpowiedź na pytanie „czy warto wykonać badanie CRP podczas infekcji” – zdecydowanie TAK. Dzięki prostemu badaniu krwi możemy rozwiać wątpliwości związane z przyczyną infekcji. To bardzo ważne, bo zakażenia wirusowe i bakteryjne leczymy inaczej, a prawidłowe leczenie skraca czas choroby i pozwala uniknąć powikłań.

5/5 - (1 głosów)

Polecane:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *