Człowiek w przystępnej cenie. Co czytać latem?

Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u

Anna Sulińska

W 1903 roku Orville Wright wzbija się w powietrze maszyną napędzaną silnikiem spalinowym i na nowo definiuje wolność. W 1945 jej smak poznaje w Polsce sześć dziewcząt, dwie dekady później – około dwudziestu. Z każdym rokiem jest ich więcej. Znają języki obce, są młode, piękne i bardzo dobrze wykształcone. Wyjeżdżają na Zachód, kupują modne ubrania, kawior popijają szampanem, podróżują z aktorami, pisarzami, sportowcami. Nocują w najlepszych hotelach, zarabiają w dolarach, chodzą na rauty w ambasadach. I to wszystko w godzinach pracy. Totalna wolność – to daje w PRL-u zawód stewardesy. Zawód, a właściwie zajęcie, jak twierdzą setki zazdrosnych, polegający na tym, by ładnie wyglądać, przejść się po pokładzie i podać kanapki pasażerom. To wszystko prawda. Częściowa. Bo bycie stewardesą w PRL-u to także praca po dwanaście godzin na dobę przez niemal trzydzieści dni w miesiącu, konieczność radzenia sobie ze zmęczeniem, z trudnymi pasażerami, ze służbami bezpieczeństwa i celnikami, którzy patrzą na ręce, z chorobami, ze strachem o życie swoje i koleżanek. To także codzienne wybory – czy zapisać się do partii, czy dorobić, czyli przemycać, uciec z Polski, czy jednak zostać z rodziną? Stewardesy pracujące w Polskich Liniach Lotniczych LOT w czasach PRL-u przez lata milczały. Niedoceniane, często pomijane w historii polskiego lotnictwa opowiadają, jak naprawdę wyglądało ich życie. Mówią o marzeniach, wolności, samodzielności i o cenie, jaką musiały za nie zapłacić.

Wydawnictwo Czarne


Korea Północna. Dziennik podróży

Sir Michael Palin

W maju 2018 nieustraszony globtroter Michael Palin (jeden z filarów legendarnej grupy Monty Pythona, znakomity aktor komediowy, a obecnie znany i ceniony podróżnik) spędził dwa tygodnie w tajemniczej Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej. Owocem tej podróży stał się świetnie przyjęty program dokumentalny zrealizowany dla Channel 5. Teraz Michael Palin dzieli się z nami zapiskami z uzupełnianego dzień po dniu niebieskiego notesu. Opisuje to, co chciano, by widział, ale i to, czego nie chciano, aby dostrzegł. Opowiada o rozmowach z mieszkańcami miast i wiosek, uwięzionymi w systemie; o zderzeniach z biurokracją; dzieli się refleksjami na temat kraju zupełnie innego niż wszystkie, które do tej pory odwiedził – budzącego zarazem fascynację, jak i strach. Ten dziennik, pełen charakterystycznego dla Palina ciepła i dowcipu, i przepięknie zilustrowany kolorowymi fotografiami, odsłania rzadko dostrzeganą przez narosłe stereotypy prawdziwą twarz Korei Północnej.

Wydawnictwo Insignis

Christelle Dabos

Zimowe zaręczyny

Ofelia skrywa za starym szalikiem i okularami krótkowidza nietypowe dary: potrafi czytać przeszłość przedmiotów oraz przechodzić przez lustra. Spokojne życie, które wiedzie na rodzinnej arce – Animie, zmienia się, gdy zostaje zaręczona z tajemniczym mężczyzną – Thornem, należącym do potężnego klanu Smoków. Dziewczyna musi na zawsze opuścić rodzinę i podążyć za narzeczonym do Niebiasta – stolicy odległej, dryfującej w powietrzu arki, zwanej Biegunem. Dlaczego wybór padł właśnie na Ofelię? Czemu musi ukrywać swoją prawdziwą tożsamość? Dziewczyna nieświadomie zostaje wciągnięta w śmiertelnie niebezpieczną intrygę. Niezapomniana bohaterka, misternie skonstruowany steampunkowy świat, wciągająca bez reszty fabuła. Pierwsza część sagi fantasy pt. „Lustrzanna” autorstwa debiutantki obdarzonej oszałamiającą wyobraźnią. Francuski bestseller przetłumaczony na 20 języków.

Wydawnictwo Entliczek

Celeste Ng

Małe ogniska

Najlepsza książka roku według: People, The Washington Post, Bustle, Esquire, Southern Living, The Daily Beast, GQ, Entertainment Weekly, Amazon i wielu innych! W Shaker Heights, spokojnym miasteczku na obrzeżach Cleveland, wszystko zostało zaplanowane – począwszy od rozkładu krętych dróg, przez kolory domów, na pełnych sukcesów życiach jego mieszkańców kończąc. A nikt nie uosabia lepiej ducha tego miejsca niż Elena Richardson, która kieruje się zasadą, że najważniejsze jest trzymanie się zasad. Mia Warren – enigmatyczna artystka i samotna matka – wchodzi w ten zamknięty, idylliczny świat wraz ze swoją nastoletnią córką Pearl i wynajmuje od Richardsonów dom. Ich życie, tak odmienne od życia Richardsonów, zaczyna się z nim zlewać i burzyć starannie zbudowane rusztowanie podtrzymujące ich światopogląd. Gdy przyjaciele Richardsonów chcą zaadoptować dziecko o chińskich korzeniach, wybucha wojna o prawa do opieki, która dzieli całe miasteczko i stawia Mię i Elenę po dwóch różnych stronach barykady. Nieufna wobec Mii i jej motywów, Elena jest zdeterminowana, by odkryć sekrety z jej przeszłości. Lecz za swoją obsesję przyjdzie jej zapłacić nieoczekiwaną i druzgocącą cenę. Małe ogniska to powieść, która zgłębia wagę tajemnic, naturę sztuki i tożsamości oraz niemal zwierzęcą siłę matczynej miłości, jak również niebezpieczeństwa czyhające za przekonaniem, że trzymanie się zasad może nas obronić przed katastrofą.

Wydawnictwo Papierowy Księżyc

Aleksandra Więcka

Jak mówić o sobie dobrze

„Pytanie »jak mówić o sobie dobrze« jest podchwytliwe. Dobrze to znaczy dobrze. Po prostu. Bez umniejszania sukcesów, bez krytykanctwa, biczowania się i mizdrzenia do innych. Mówić o sobie dobrze to znaczy dostrzegać swoje dobre strony i opowiadać o nich innym. Dobrze oznacza też umiejętnie. Tak, żeby innych zachwycać, a nie zanudzać. Zabierać ich w podróż do twojego świata, a nie uprawiać autoreklamę. Ta książka jest odpowiedzią na wyzwania i problemy, z jakimi mierzyłyśmy się podczas spotkań. Ale też czymś więcej niż poradnikiem przygotowującym do wystąpień publicznych. To przewodnik po tym, jak mówić o sobie dobrze, czyli adekwatnie przedstawiając siebie i swoje osiągnięcia, dostrzegając to, co w tobie wyjątkowe, prawdziwie i w zgodzie ze sobą, pokazując innym (a często sobie) to, co jest w nas najciekawsze”.

Wydawnictwo Zwierciadło

Urszula Jabłońska

Człowiek w przystępnej cenie. Reportaże z Tajlandii

Co kryje się za fasadą tajskiego uśmiechu z folderów turystycznych? Uwaga! Przeczytaj tę książkę przed podróżą do Tajlandii, ale nie zabieraj jej ze sobą. Po lekturze zrozumiesz dlaczego…
Jest tutaj duch Złotego Chłopca, który lubi czerwoną fantę. Jest miasto Pattaya, które wyrosło na wojnie i seksie. Jest Voramai, która pierwszy raz ogoliła głowę, kiedy jej córka Chatsumarn miała jedenaście lat. I inne szafranowe mniszki, których oficjalnie nie ma, chociaż przecież są. Jest Poo, którą w jej kuchni w slumsie w Bangkoku odwiedził Jamie Oliver. Są i inne tajskie kobiety, które powinny być „jak porządnie złożony materiał”. Są też mężczyźni, którzy zaczęli znikać po tym, jak najpierw zniknęły ryby. Są kapitanowie, którzy smagają rybaków biczem z ogona jadowitej płaszczki. Jest Nong Toom, transseksualna zawodniczka muay thai, która już nie walczy. I są inni ladyboys, którzy taśmują sobie genitalia. Jest duch Starego Króla Stu Tysięcy Złotych Poduszek i są duchy wdowie, przez które mężczyźni malują paznokcie na czerwono. Są drobne białe kwiaty jaśminu nawleczone na sznurki (jedna kosztuje od dziesięciu do dwudziestu bahtów; ile trzeba sprzedać, żeby zarobić na curry dla całej rodziny?). Nie ma już J. Jej piękny, drewniany dom z ogrodem na północy Tajlandii, który nazwała Open Heart, stoi pusty i podupada. Tylko czasem odwiedza go wojsko, żeby sprawdzić, czy J. przypadkiem nie wróciła. Jest Urszula Jabłońska, która te wszystkie historie dla nas opisała, żebyśmy otworzyli szerzej oczy i zobaczyli coś więcej niż tylko Kraj Uśmiechu z folderów turystycznych.

Wydawnictwo Dowody na Istnienie

Oceń ten artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *