Motyw czaszki w modzie

Szekspir wykorzystał ją do snucia filozoficznych rozważań. Mówili o niej Kordian i Faust. Malowali ją Caravaggio i Paul Cezanne. Trupia czaszka, która w literaturze i sztuce jest symbolem vanitas, w modzie stała się absolutnym must have.

Symbol przemijania już dawno przestał się kojarzyć z imprezami Halloween. Trupia czaszka z impetem wkroczyła do świata mainstreamu i mody. Był czas, że ją wręcz zmonopolizowała. Obecnie wyparły ją frędzle i motywy etno, ale czaszka wciąż istnieje na wybiegach światowych projektantów i na sklepowych półkach. Ozdabia bluzki, sukienki, czasem zagości jako detal na torebce lub na butach. Często pojawia się w postaci bransoletki czy pierścionka.

Kiedy w 2003 roku Alexander McQueen zaczął lansować czaszkę na wybiegach, fashionistki z całego świata oszalały na punkcie symbolu przemijania. Po jego samobójstwie w 2010 roku, w londyńskim domu towarowym Liberty wykupiono wszystkie egzemplarze słynnej chusty z motywem czaszek zaprojektowanej przez nie mniej słynnego designera. Dziś chusty z trupią główką można dostać niemal w każdej sieciówce, między innymi w Mango i H&M. Druga spośród tych marek miała swojego czasu spore problemy, gdy na t-shirtach umieściła czaszkę w towarzystwie gwiazdy Dawida. „The Times of Israel” stwierdził, że koszulka niesie ze sobą przesłanie antysemickie.

Motyw czaszki opanował wszelkie możliwe części garderoby – od ramoneski po skarpetki. Ze świata subkultur czaszka trafiła do głównego nurtu mody i wszystko wskazuje na to, że długo jeszcze będzie z nim płynąć.

Tekst: Lena Majchrzak

Oceń ten artykuł

Polecane:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *