Drzewa, łąki wypełnione polnymi kwiatami, rwące potoki w górach, piasek na plaży, morskie fale, gleba pod gołymi stopami, jeziora, ptaki, owady, różnobarwne kamienie – to wszystko i wiele więcej przyrodniczych cudów otacza nas w codziennym życiu. Natura jest piękna i w każdym calu wyjątkowa, a my jesteśmy jej częścią. Tylko jak często korzystamy z dobrodziejstw, które ofiarowuje nam Matka Ziemia? Czy wiemy, jak bezpiecznie oddać się w jej ramiona i zaufać? Obecnie coraz częściej przypominamy sobie jej uzdrawiający wpływ na nasze zdrowie – zarówno to fizyczne, jak i psychiczne. Życie w zgodzie z naturą stało się wręcz modne, a naturalny styl życia wraca do łask. Na rynku pojawiają się produkty z dawno zapomnianymi, ziołowymi składnikami, producenci kosmetyków stawiają na naturalny skład, a autorzy książek przybliżają nam, jak wygląda życie otaczających nas roślin i zwierząt. Dobrze, byśmy w swoim życiu kierowali się nie tylko obecnymi trendami, ale także intuicją. A ta często podpowiada nam, że warto w mądry sposób korzystać z tego, co jest nam dane tak po prostu. W jaki sposób to robić i kiedy? Czy natura naprawdę uzdrawia?
Matka Ziemia moją uzdrowicielką
Jesteśmy istotami, które urodziły się właśnie na tej planecie, na Ziemi, nie zaś na innej czy wręcz w innej galaktyce. Jeśli pomyśli się nad tym głębiej, można dojść do wniosku, że skoro tak się stało, to wręcz dziwne by było, gdybyśmy nie mieli tu wszystkiego, co jest nam potrzebne do życia. Warto więc wiedzieć, jak użytkować to, co mamy pod ręką.
Nieraz jesteśmy zestresowani, potrzebujemy chwili relaksu i spokoju. Wydawać by się mogło, że położenie się przed telewizorem jest w tej sytuacji najlepszym wyjściem. Jakiś fajny serial i zaraz znowu dylemat: „O losie drogi, co wybrać? – tyle tego jest”. Zamiast odpoczywać, zupełnie nieświadomie znowu stajemy przed jakimiś wyborem, który może generować stres. Sami zupełnie niepotrzebnie się zapętlamy. Może byłoby lepiej skorzystać z czegoś, co nas naprawdę wyciszy. Wystarczy pójść do parku lub wyjechać kawałek za miasto i udać się do lasu. Tam w spokoju i w otoczeniu zieleni, która już sama w sobie relaksuje umysł, możemy zdecydować się, co zrobimy. Można ściągnąć buty i pochodzić po trawie, glebie lub innej naturalnej powierzchni, można położyć się na trawie, posłuchać szumu drzew, śpiewu ptaków lub je poobserwować. Oddychajmy, zbierajmy kasztany, kolorowe liście, szyszki, ulepmy coś ze śniegu, połóżmy się na białym puchu i zróbmy „aniołka”. Pozwólmy sobie poczuć chłód na policzkach i w nosie – poczujmy, że żyjemy. Po takim kontakcie z naturą, z pewnością zupełnie inaczej będzie smakowała herbata, myśli będą spokojniejsze, a mięśnie dotlenione i zrelaksowane. Znacznie przyjemniej będzie oglądało się serial, film albo czytało książkę, słuchało muzyki czy nawet wypełniało domowe obowiązki.
Sylwoterapia
Będąc w parku, w lesie, na działce lub w innym naturalnym otoczeniu możemy się także oddać sylwoterapii. Jakiej terapii? Drzewoterapii. Tak, to jedyna w swoim rodzaju terapia, która jest całkowicie bezpłatna i polega na kontakcie z drzewami. Ich leczniczy wpływ na ludzki organizm jest potwierdzony badaniami naukowymi. Z drzew można czerpać energię i zdrowie. Udowodniono, że już sam pobyt w zielonej przestrzeni obniża ciśnienie krwi oraz poziom stresu. Drzewa wydzielają bakterio- i grzybobójcze fitoncydy, które działają odkażająco na nasze drogi oddechowe. Ponadto kontakt z nimi zwiększa koncentrację, poprawia nastrój, wpływa na odzyskanie równowagi psychicznej, dodaje siły, wiary i optymizmu. Różne gatunki drzew posiadają różne właściwości. Sylwoterapia pobudza nasz organizm do samouzdrawiania. Jednak jednorazowy kontakt to za mało. Trzeba robić to cyklicznie, przez co najmniej 20 minut dziennie przez okres 2 tygodni. Jak to robić? Można w pozycji stojącej oprzeć się o drzewo plecami, by tyłem głowy i dłońmi dotykać drzewa. Można też przodem – przytulić się do drzewa, przykładając do niego dodatkowo czoło. Jeśli wolimy leżeć, wystarczy przyłożyć do drzewa bose stopy. Jednak nawet samo siedzenie niedaleko drzew jest już kojące. Ważny jest wybór drzewa – starajmy się dobrać sobie zdrowy okaz, niezaatakowany ani przez żadne szkodniki, ani inne rośliny. Tylko żywe i zdrowe drzewa mają właściwości energetyczne, a dla nas korzystne są te, pod którymi czujemy się dobrze. Drzewoterapia nie jest niczym nowym. Energię drzew wykorzystuje się od wieków, korzystali i nadal korzystają z niej różne kultury, również Słowianie.
Naturalnie w Twojej kuchni
Jako konsument codziennie stajemy przed wieloma wyborami, które oferuje nam bogato nasycony rynek. Półki niemalże do nas przemawiają, nie tylko ciekawymi nazwami produktów i kolorami, ale także sloganami, które mają nas zachęcić do zakupu. Warto mieć na uwadze przede wszystkim swoje zdrowie i wybierać produkty, które będą wspierać nasz organizm. Szczególnie w dużych sklepach trzeba mieć „głowę na karku” i nie wrzucać bezwiednie produktów do koszyka. Wiele osób twierdzi, że brakuje im czasu na gotowanie, przyrządzanie zdrowych posiłków (które na pewno są skomplikowane), jednak nawet chwili nie poświęcą na to, by się zorientować, czy na przygotowanie tych dań będą potrzebowali aż tak dużo czasu. W przeciągu ostatnich lat osobiście sprawdziłam na sobie, że śmieciowe jedzenie sprzyja niskiej energii, złemu samopoczuciu i tyciu. Dopiero gdy jedzenie stało się bardziej świadome, odkryłam, jak wielki ma wpływ na samopoczucie. Rezygnacja w większości z wysoko przetworzonej żywności, tej gotowej i tej taniej, sprawiła, że czuję się lepiej.
Szczęśliwie producenci odpowiedzieli na potrzeby konsumentów i na sklepowych półkach możemy już znaleźć bardzo dużo produktów o bardziej naturalnym niż chemicznym składzie. Mimo wszystko warto zwracać uwagę na informacje o jego zawartości, by upewnić się, czy faktycznie „obiecanki” są zgodne z tym, co znajdziemy w środku. Dobra jest zasada, by nie oszczędzać na jedzeniu. W domowym budżecie zajmuje ono sporą część, jednak dobre jakościowo jedzenie to zdrowie nasze i naszych bliskich. Oczywiście warto kupować na promocjach i sezonowo, co obniży nam nieco koszty, jednak w kuchni powinno być jak najbardziej naturalnie. Jeśli bardziej zainteresujemy się tematem żywienia, zdamy sobie sprawę, jak ważną rolę odgrywają różne produkty w naszej diecie. Zamiast łykać każdego ranka kompleks witamin w tabletce, sprawdźmy, jakie produkty dostarczają których wartości odżywczych. I przede wszystkim słuchajmy swojego organizmu, on naprawdę nam wszystko mówi.
Magia roślin
Od wieków wiadomo, że przeróżne rośliny mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Używane były i są przez różne kultury jako lekarstwa na wszelakie dolegliwości. Zioła mają niezwykłą moc, nie tylko leczą, ale także uodparniają nas na stres, poprawiają nastrój i pozytywnie wpływają na nasz organizm. Zależnie od stanu i zaawansowania choroby, mogą być głównym lekarstwem, bądź wspomagać w powrocie do zdrowia. Jeśli zdecydujemy się na ziołolecznictwo, homeopatię lub inne kuracje przy użyciu zazwyczaj bardzo silnych roślin, pamiętajmy o tym, by skorzystać z porady specjalisty bądź zażywać je pod jego opieką. Moc roślin jest naprawdę wielka i należy wiedzieć, jak z niej korzystać, by wpłynęła na nas pozytywnie.
Boso przez świat – uziemienie ciała
Jednym z najlepszych połączeń z naturą jest chodzenie boso, które ma ponadto korzystny wpływ na nasze zdrowie. Kiedy i gdzie chodzić gołymi stopami po ziemi? Wszędzie, gdzie się da i kiedy się da. Najczęściej udaje się to robić w okresie wiosenno-letnim, ale również zimą mamy taką możliwość (propozycja dla osób bardziej odważnych). Ponoć jest to doskonały sposób na zahartowanie organizmu. Niektórzy też twierdzą, że lepiej chodzi im się boso po skałach, gdyż lepiej czują podłoże, a przez to czują się pewniej, niż w sportowych butach. A co ze zdrowiem? Temat ten został już wielokrotnie zbadany. Opublikowane w Journal of Environmental and Public Health wyniki badań wskazują, że tzw. uziemienie pozytywnie wpływa na mózg, a także w naturalny sposób oddziałuje na redukcję stresu, regulację glukozy we krwi i wspomaga układ immunologiczny oraz nerwowy. Chodzenie boso jest bardziej naturalne dla stopy niż chodzenie w butach. Eksperymenty wykazały, że ten zdrowotny wpływ mają w głównej mierze elektrony płynące z ziemi do organizmu, dzięki czemu w naturalny sposób ładujemy się antyoksydantami.