Portret kobiety statystycznej

Międzynarodowy Dzień Kobiet to nie tylko okazja do kolejnego podkreślania postulatów feministycznych – mniej lub bardziej zasadnych. To również dobry moment na refleksję nt. portretu polskiej kobiety na Pomorzu w drugiej dekadzie XXI wieku. Jak jest naprawdę? Warto sięgnąć do danych statystycznych, aby pokusić się o odpowiedź na to pytanie.

Kobieta pracująca

Pracujący mąż i żona, która zajmuje się głównie wychowaniem dzieci oraz gotowaniem obiadów, wychodząc z domu jedynie do zakupy do osiedlowego sklepu… Ten standard, który był jeszcze uznawany za powszechnie obowiązujący pod koniec XX wieku, powoli odchodzi do historii, co potwierdzają dane statystyczne. Według informacji Urzędu Statystycznego w Gdańsku odsetek pracujących kobiet w wieku powyżej 15 lat na Pomorzu wynosił w 2015 roku 46,2%, w porównaniu z 63,8% mężczyzn. Różnica między osobami obojga płci nadal jest więc znacząca, choć trudno mówić o przepaści. Co ciekawe, mimo że w naszym regionie pracuje więcej mężczyzn niż kobiet, to właśnie wśród panów odsetek bezrobotnych był wyższy i wynosił 3,8%, w porównaniu z 2,8% wśród kobiet. Stopa bezrobocia kształtowała się na podobnym poziomie u kobiet i mężczyzn (odpowiednio: 5,7% i 5,8%). Z oczywistych względów, związanych m.in. z wychowaniem dzieci, wyższy był odsetek osób biernych zawodowo wśród kobiet (kobiety: 51,5%; mężczyźni: 32,4%).

Jakie wnioski można wyciągnąć z tych zestawień? Kobiety chcą pracować i coraz częściej realizują się zawodowo, również w branżach, które tradycyjnie były kojarzone z mężczyznami. Dotyczy to zarówno szeregowych stanowisk pracy, jak i wymagających wysokich kwalifikacji. Można również sądzić, że panie skuteczniej poszukują pracy od mężczyzn i są coraz chętniej zatrudniane. Jednocześnie nadal sytuacja urlopu macierzyńskiego jest bardziej oczywista niż wychowanie dzieci przez ojców. Tradycyjny podział obowiązków ciągle ma tutaj duże znaczenie, choć, na szczęście, coraz rzadziej można mówić o jawnej dyskryminacji kobiet.

Kobieta długowieczna

Może to ciągle postulat, ale oczywiście wszystkim paniom życzymy co najmniej stu lat! A tymczasem średnia długość życia kobiet w Polsce ciągle wzrasta. Panowie mogą mieć w tym względzie powody do zazdrości, ponieważ statystycznie żyją znacznie krócej niż panie (odpowiednio: 81,6 roku i 73,8 roku). Wprawdzie ciągle jeszcze długość życia Polek jest krótsza niż Hiszpanek (86,2 roku), Francuzek (86 lat) czy Włoszek (85,6 roku), ale za to Węgierki (79,4 roku), Rumunki (78,7 roku) czy Bułgarki (78 lat) żyją krócej niż panie nad Wisłą. Przyczyną jest na pewno wzrost poziomu opieki zdrowotnej w ciągu ostatnich kilkunastu lat, ale spore znaczenie ma także coraz większa świadomość prozdrowotna i aktywny tryb życia. Wygląda na to, że niebawem składanie życzeń „stu lat” będzie co najmniej niestosowne… i oby było stało się to jak najprędzej!

W grudniu 2015 roku w województwie pomorskim żyło więcej kobiet niż mężczyzn (odpowiednio: 1 183 333 i 1 124 377). Warto również zwrócić uwagę na współczynnik feminizacji, który wynosi 105 i potwierdza przewagę pań. Tylko w najmłodszej grupie wiekowej miał on wartość 95, ale już w grupie +65 lat – aż 148. Innymi słowy: na jednego mężczyznę przypadało w tej ostatniej grupie 1,48 kobiety. Statystycznie w przedziale wiekowym 15–64 jest tyle samo osób obojga płci, bo współczynnik feminizacji wynosił 100. To dobra wiadomość dla singli poszukujących swojej drugiej połowy – na pewno można ją znaleźć!

Kobieta prawowierna

Jeśli przestępca, to na pewno mężczyzna… Stereotyp? Z danych wynika, że chyba jednak nie do końca. Jeśli chodzi o dorosłych skazanych prawomocnie przez sądy powszechne za przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, aż 90,6% stanowili mężczyźni (12 795 przypadków) wobec 9,4% kobiet (1321 przypadków). Trudno powiedzieć, skąd takie gigantyczne dysproporcje, które nie przysparzają mężczyznom powodów do dumy. Na pewno nie bez znaczenia jest naturalna kobieca wrażliwość, subtelność i empatia. Oczywiście zdarzają się kobiety popełniające każdy rodzaj przestępstw, niemniej ponad 10-krotnie większa liczba skazanych mężczyzn może dawać do myślenia.

A co z rozwodami? Tutaj nie ma aż tak zdecydowanej przewagi mężczyzn, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie obyczajowe. To również znak czasu i swoistej emancypacji kobiet, które mają odwagę rozpocząć swoje życie uczuciowe na nowo. Co prawda, ponad 3/4 rozwodów kończy się bez orzekania o winie którejkolwiek ze stron, ale za 14,7% stoją mężczyźni, a w 3,4% przypadków – kobiety. Obustronne orzeczenie winy nastąpiło w 4,4% spraw rozwodowych. Stereotyp wiernej żony nadal istnieje, choć nie można powiedzieć, że jest niewzruszony. Wprawdzie to ciągle panowie częściej dopuszczali się na Pomorzu zdrady małżeńskiej (137 przypadków), jednak niewierne żony to również całkiem sporo przypadków (75 przypadków). A warto nadmienić, że mówimy o danych oficjalnych, które znalazły swój finał na wokandzie…

Kobieta rozrzutna?

Tak pewnie sądzi większość mężczyzn, zwłaszcza mężów, którzy muszą towarzyszyć swoim żonom w zakupach. A może po prostu panie są bardziej zapobiegawcze i lepiej dbają o ognisko domowe? Tę uwagę dedykujemy wszystkim panom cierpiącym katusze w okolicach przymierzalni w centrach handlowych! Tak czy inaczej, jako ciekawostkę można podać fakt, że w 2015 roku na Pomorzu panie wydawały miesięcznie niemal dwukrotnie więcej pieniędzy na odzież niż panowie (odpowiednio: 16,25 zł i 8,83 zł), a na bieliznę – prawie trzykrotnie więcej (2,19 zł vs. 0,77 zł). Potwierdza się także zamiłowanie kobiet do kupowania butów. O ile statyczny mężczyzna wydał na obuwie w 2015 roku 4,01 zł miesięcznie, kobieta przeznaczała na ten cel 7,42 zł.

***

Zarówno dane statyczne, jak i obserwacje socjologów zgodnie potwierdzają, że coraz częściej zacierają się granice między płciami w zakresie obowiązków domowych czy zawodowych. Niezmienny pozostaje czar, wrażliwość i urok kobiet, które, niezależnie od społecznych trendów, na zawsze pozostaną płcią piękną. I tej naturalnej równowagi chyba nie warto usilnie burzyć. Pozostałe dysproporcje powinny być stopniowo niwelowane, co zresztą powoli staje się normą, choć jest jeszcze sporo do zrobienia.

Źródło: Urząd Statystyczny w Gdańsku

Pomorski Ośrodek Badań Regionalnych; Referat Analiz i Opracowań Zbiorczych

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *