Łączy, a nie dzieli. Jest wielobarwny, nie monotematyczny. Liberalny i ekstrawagancki. Nie uznaje granic, nie narzuca sztywnych reguł. Skutecznie wymyka się szufladkowaniu. Przeznaczony dla tych, dla których tradycja jest tak samo istotna jak współczesność. Mowa o stylu eklektycznym, czyli łączeniu różnych konwencji w aranżowaniu wnętrz.
Styl glamour z vintage? Wiktoriańskie meble w klimacie pop-art? Porcelanowy żyrandol w kuchni high-tech? Dlaczego nie! Idea eklektyzmu nie zna granic. Tutaj nie ma miejsca na nudę, przewidywalność i jednolitość. Wnętrze ma być wielobarwne, różnorodne i zaskakujące.
Moda na eklektyczne wnętrza, gdzie nowoczesność przeplata się przeszłością, nie przemija. Eklektyzm jest ceniony przez wielu za to, że bez konieczności wydawania fortuny pozwala połączyć różne przedmioty, epoki i style.
Styl eklektyczny narodził się z tęsknoty za przeszłością. Czerpie zarówno z dawnych wzorców, jak i ze współczesnych trendów w aranżacji wnętrz. Jeśli więc posiadasz odziedziczone po przodkach antyki, których, chociażby z przyczyn sentymentalnych, nie chcesz się pozbyć, a jednocześnie lubisz nowoczesne rozwiązania, spróbuj je połączyć. Efekt końcowy bowiem może być zaskakująco interesujący. Co prawda, operowanie kontrastami nie należy do najłatwiejszych zadań, ale może zapewnić bardzo oryginalny rezultat. Styl ten pozwala na dużo własnej, radosnej twórczości, ale też łatwo uzyskać przeciwny efekt od zamierzonego. Aranżacja wnętrz w konwencji eklektycznej wymaga dobrego oka, wyczucia smaku, swoistej wizji oraz intuicji. Łatwo bowiem przesadzić, sprawiając że wnętrze – zamiast stylowego – okaże się wizualnie chaotyczne.
By eklektyczne wnętrze wyglądało na przemyślaną, wysmakowaną aranżację, należy przestrzegać jednej ważnej zasady: wszystko to razem musi wyglądać spójnie i harmonijnie. Aranżując wnętrza w duchu eklektycznym, musimy już na samym początku wybrać styl bazowy, który będzie dominował w naszym wnętrzu, a następnie wzbogacić go o kilka mebli lub akcesoriów, które będą korespondować z wybraną stylistyką. Ważne, by nie było ich zbyt wiele, aby nie przyćmiły wybranego stylu bazowego – to on musi grać pierwsze skrzypce.
Eklektyczne aranżacje to nieograniczony wachlarz możliwości. I tak, na przykład, śmiałe zestawienie starych mebli z nowoczesnymi może wyglądać bardzo ciekawie. Stary, ciężki mebel nabierze lekkości i nowoczesnego charakteru w kompozycji z przedmiotem o awangardowej linii. Synteza tych stylów zyska na oryginalności. Najważniejszy jest umiar, bo przy natłoku przedmiotów będziemy odbierać wnętrze jako chaotyczny skład staroci, nie zaś przemyślaną koncepcję. Jeśli w naszym mieszkaniu dominują klasyczne elementy, nowoczesne sprzęty mają być tylko dodatkiem – czymś, co przyciągnie uwagę i zaintryguje. Eklektyzm to bowiem przepis na niebanalne, wysmakowane i nieoczywiste wnętrze, świadczące o wyobraźni właścicieli, ale pod warunkiem, że znajdziemy tak zwany złoty środek. Polega na odnalezieniu równowagi pomiędzy przeszłością a teraźniejszością.
Jeśli nie masz tyle odwagi, by samodzielnie zaprojektować wnętrze w eklektycznym stylu i boisz się aranżacyjnego bałaganu, zaproś do współpracy architekta wnętrz. On pomoże Ci uzyskać pożądany efekt. Decydując się na eklektyzm, jak w żadnym innym wypadku, możemy być pewni, że wnętrze będzie jedyne w swoim rodzaju.
________________________________________
[foty: Jan Sikora/sikorawnetrza.com]
Wnętrze sopockiego apartamentu urządzonego w stylu eklektycznym według projektu autorstwa trójmiejskiego architekta wnętrz – Jana Sikory (sikorawnetrza.com). Projekt ten w listopadzie 2014 roku otrzymał I miejsce w organizowanym przez Homebook konkursie na najlepsze wnętrze Trójmiasta
Tekst: Lena Majchrzak