Jak poradzić sobie ze stłuczeniami w kilku prostych krokach

Często bagatelizujemy stłuczenia jako mało istotne uszkodzenie tkanek miękkich, które prędzej czy później samo się zagoi. W pewnym sensie ten tok myślenia jest prawidłowy. Z drugiej jednak strony warto znać kilka prostych zasad, dzięki którym proces rekonwalescencji przebiegnie szybciej i mniej boleśnie.

Czym właściwie są stłuczenia?

Stłuczenia powstają na skutek urazu, w wyniku bezpośredniego lub pośredniego zadziałania siły zewnętrznej. Prowadzi to do uszkodzenia tkanek oraz zgniecenia i przerwania ciągłości naczyń krwionośnych. Z zewnątrz objawia się to jako widoczny, siny krwiak oraz obrzęk. Jeżeli siła działa pośrednio, czyli na przykład powoduje odgięcie stawu, w efekcie prowadzi to do naciągnięcia więzadeł, torebki stawowej lub mięśni. Wtedy głównym objawem oprócz obrzęku jest także ból.

Domowe sposoby na radzenie sobie ze stłuczeniami

Podstawowym sposobem postępowania tuż po urazie jest chłodzenie stłuczonej okolicy. Najprostszym sposobem jest okład z kostek lodu. Zimny kompres powoduje zahamowanie rozwoju stanu zapalnego oraz zmniejsza odczucie bólu. Jednorazowo zabieg powinniśmy wykonywać przez około 15-30 minut. Okłady te należy praktykować przez pierwsze 2 lub 3 dni po urazie. Pamiętajmy, że lodu nie przykłada się bezpośrednio do skóry – kostki owiń w ręcznik lub inny materiał, który zapewni niezbędną izolację i zapobiegnie uszkodzeniom naskórka. Oprócz lodu można stosować spraye schładzające lub specjalne okłady wypełnionych żelem schładzającym.

Jeżeli ból po urazie jest dosyć silny wskazany będzie żel na stłuczenia i obrzęki, można również zażyć doustnie lek przeciwbólowy. Skuteczny jest paracetamol lub leki z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych, np. deksketoprofen. 

Lekiem, który skutecznie zmniejsza proces zapalny oraz działa przeciwkrzepliwie jest heparyna. W niewielkich urazach lepiej stosować ją zewnętrznie, czyli np. w postaci żelu. Przykładem takiego preparatu jest Lioton 1000. Należy go stosować 3 razy dziennie. Żel szybko się wchłania i przynosi przyjemne uczucie chłodzenia i ulgi bezpośrednio po aplikacji.

Innym chętnie stosowanym preparatem przy stłuczeniach jest chłodząca maść końska. Jest to środek pochodzenia naturalnego. Zawiera w swoim składzie wiele ziół i olejków, takich jak: eukaliptus, mięta, aloes, miłorząb japoński lub eukaliptus oraz arnika. Działa ona przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przynosi ulgę w różnego rodzaju urazach. Niegdyś stosowana była na koniach, które przeciążone codzienną pracą doznawały wielu nadwyrężeń. Jeden ze składników maści końskiej – arnika – występuje też w preparatach samodzielnie. Jest to górski kwiat, który wzmacnia naczynia krwionośne. Dzięki temu zmniejsza obrzęk i przyspiesza proces gojenia.

Jeśli po tygodniu ból i obrzęk nie ustąpią lub znacznie się nie zmniejszą, lepiej skonsultować uraz z lekarzem. Być może będzie niezbędna dalsza diagnostyka oraz zmodyfikowane leczenie zaproponowane przez specjalistę.

5/5 - (1 głosów)

Polecane:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *