Nazywany jest „czarnym złotem”, choć w istocie jest po prostu najczystszej postaci węglem – ot, sadzą z odrobiną grafitu. Do czego używany jest w kosmetyce, jakie korzyści może ci przynieść i gdzie go szukać?
Aktywny węgiel – moc działania
O aktywnym węglu w przemyśle kosmetycznym mówi się od niedawna, ale jego popularność błyskawicznie rośnie. Wszystko dzięki niesamowitym właściwościom. Składnik ten wchłania szkodliwe toksyny, usuwa nadmiar sebum i łagodzi stany zapalne, jest zatem stosowany jako pomoc w leczeniu skóry trądzikowej. To jednak nie wszystko – aktywny węgiel działa rozjaśniająco, kojąco i pielęgnuje skórę. Nie uczula i nie podrażnia, dlatego jest zalecany także do skóry wrażliwej. Dodatkowo niweluje brzydkie zapachy.
W jakich kosmetykach znajdziesz aktywny węgiel?
W kosmetykach składnik ten może występować pod nazwą polską lub angielską (active carbon) i ma on formę węgla pylistego. W drogeriach możesz znaleźć go w różnych żelach do twarzy i ciała, peelingach, mydłach, a także kremach wielu marek kosmetycznych. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się maseczki zawierające „czarne złoto”, nowością są z kolei oczyszczające szampony i odżywki z tym składnikiem. Co ciekawe, choć węgiel kojarzy nam się głównie z wyjątkowo ciemnym odcieniem i przybrudzeniami, w kosmetycznej odmianie stosowany jest także do wybielania zębów. Co najbardziej istotne – działa i nie niszczy przy tym szkliwa!
Kup lub zrób sama!
Warto pamiętać, że kosmetyk z aktywnym węglem można kupić… albo zrobić samodzielnie! Jeśli interesuje cię to ostatnie, wystarczy nabyć taki składnik w formie półproduktu, trochę poczytać i rozpocząć produkcję – z całą pewnością kosmetyk ten nie zaszkodzi twojej skórze!
Autor: Karolina Wojtaś