Biżuteria potrafi zrobić z prostego swetra coś, co wygląda jak dobrze przemyślana stylizacja. Może wysmuklić szyję, rozświetlić twarz, podkreślić atuty sylwetki. Może też… dodać lat, skrócić proporcje i sprawić, że całość będzie wyglądała ciężko. Poniżej pięć błędów, które przy wyborze biżuterii pojawiają się najczęściej – i konkretne sposoby, jak przekuć je w przewagę.
1. Dobieranie biżuterii „z przyzwyczajenia”
Ten sam naszyjnik do każdej sukienki, te same kolczyki do pracy i na wieczór – wygodne, ale rzadko naprawdę korzystne. Biżuteria powinna grać razem z dekoltem, kolorem i charakterem ubrania, a nie być automatycznym nawykiem.
Dobrym punktem wyjścia jest baza kilku modeli, które pasują do większości stylizacji: delikatny łańcuszek, perły w nowoczesnej odsłonie, kolczyki z kamieni naturalnych. Taką bazę łatwo zbudować, sięgając po elegancką, ręcznie tworzoną biżuterię z kamieni naturalnych i pereł z oferty małej polskiej firmy Meritano Jewellery.
2. Ignorowanie kształtu twarzy i proporcji sylwetki
Najpiękniejsze kolczyki tracą urok, jeśli skracają szyję albo poszerzają optycznie policzki. Okrągła twarz lepiej wygląda w wydłużonych formach, smukła – świetnie „nosi” większe sztyfty i koła. Przy pełniejszej figurze zbyt drobna biżuteria często po prostu ginie.
To temat, który warto potraktować poważnie, bo drobne zmiany potrafią dać ogromny efekt. Konkretne przykłady, długości naszyjników i typy kolczyków rozpisane są krok po kroku w poradniku „Jak dobrać biżuterię do twarzy i sylwetki?”.
3. Za dużo „błysku” naraz
Mocne kolczyki, masywny naszyjnik, szeroka bransoletka i do tego błyszcząca tkanina – łatwo o efekt przesady. Zasada, która prawie zawsze działa: jeden wyrazisty element, reszta spokojniejsza. Jeśli grają kolczyki, naszyjnik może być delikatny albo wcale. Jeśli pierwsze skrzypce gra naszyjnik z kamieni, kolczyki warto zostawić w roli tła.
4. Kolor metalu i kamieni „pod prąd” urodzie
Ciepła karnacja i złoto lub brzoskwiniowe odcienie kamieni, chłodna – srebro i błękity, zielenie, szarości. Gdy wszystko zostanie wymieszane przypadkowo, pojawia się wrażenie chaosu, nawet jeśli każdy element osobno jest piękny. Warto więc patrzeć nie tylko na model, ale też na to, jak kolor gra z cerą, włosami i makijażem.
5. Niedocenianie roli kolczyków
To właśnie one najszybciej zmieniają odbiór twarzy. Dobrze dobrane potrafią „podnieść” spojrzenie, wysmuklić owal, dodać lekkości nawet prostemu kucykowi czy gładko spiętym włosom. Kluczem jest forma i długość – inne kolczyki sprawdzą się przy krótkiej fryzurze, inne przy długich włosach, inne przy okularach.
Warto przejrzeć różne modele kolczyków z perłami i kamieniami naturalnymi, od delikatnych po bardziej wyraziste.
Świadomy wybór biżuterii nie wymaga rewolucji w szkatułce. Wystarczy kilka prostych zasad, odrobina uważności na proporcje i kolory, a każdy zestaw zaczyna wyglądać bardziej spójnie, nowocześnie i po prostu stylowo.



