Lakier hybrydowy daje wspaniałe efekty, zdobi paznokcie łatwo, szybko i efektownie. Pozwala zapomnieć na zawsze o odpryskach czy uszkodzeniach. Każdy, kto nagle musiał sobie jednak w dobie zamknięcia zakładów kosmetycznych przypomnieć o swoich paznokciach i z żalem pozby
się takiego manicure, nie mogąc go odświeżyć, ma doskonałą okazję, by odżywić płytkę paznokcia w czasie tej nieoczekiwanej przerwy w zabiegach.
Suche i łamliwe
Zestaw do manicure hybrydowego to produkt chemiczny i mimo że mało inwazyjny, nie odżywi paznokci, a co za tym idzie może prowadzić do ich osłabienia. Wiele warstw lakieru i działanie lampy mogą je też wysuszyć. Warto pozwolić im teraz odpocząć: wzmocnić preparatami witaminowymi i nawilżyć, na przykład oliwką do paznokci.
Nie zapominaj, że odżywiasz je także od wewnątrz tym, co jesz! Trzeba im w diecie dostarczyć cynk, krzem i miedź. Jedz jajka, ryby i owoce morza, włącz do diety olej lniany, oliwę z oliwek, siemię lniane, migdały, kaszę jaglaną, nasiona, otręby, drób. Skorzystają też na tym cera i włosy!.
Domowy gabinet
Najważniejsze dla utrzymania kondycji paznokci są witaminy C, D, E oraz H (biotyna). Szukaj ich w składzie kupowanych kosmetyków profesjonalnych albo zrób domową maseczkę.
Sięgnij na półkę po oliwę z oliwek, olej z pestek winogron itp. – sprawdzą się doskonale jako odżywka. Podobnie jak żółtko wymieszane z łyżeczką oliwy i sokiem z cytryny. Mocz w takiej mieszance palce przez około kwadrans.
Kolejny domowy sposób to maska z jabłka, ogórka i cytryny – wystarczy zetrzeć ogórka i jabłko, dodać sok z cytryny i wymieszać. Dobre efekty daje też wyjątkowy „żel” z zaparzonego i wystudzonego siemienia lnianego.
No dalej, przewietrz szafki i spiżarnię. Nie usychaj z tęsknoty za manicurzystką, zostań nią w swoim własnym domu!