Na otwarcie galerii handlowych równie niecierpliwie czekały i same galerie, i klienci. Od ponad miesiąca można już robić bezpieczne zakupy. Co się zmieniło? Na pewno nic w kwestii tego, że zakupy mogą uszczęśliwić. Zmodyfikowano zaś kwestie bezpieczeństwa. Na Szczęśliwej wdrożono wszystkie wymagane procedury dotyczące odkażania sprzętów i powierzchni. Wystarczy zachować kilka podstawowych zasad i wszystkie handlowe alejki stoją przed kupującymi otworem.
Zakupy są bezpieczne
Warto starannie zaplanować wizytę w naszym centrum. Na stronie internetowej znajdują się wszystkie informacje o sklepach, punktach usługowych i strefie restauracyjnej galerii handlowej Auchan Gdańsk. Od 6 czerwca można znów wygodnie wypocząć w strefach relaksu, a najmłodsi mogą bawić się w bezpiecznych kącikach i na placach zabaw!
Najważniejsze zasady bezpieczeństwa są bardzo proste: osoby powyżej 4. roku życia powinny zasłaniać usta i nos maseczką lub szalikiem, w sklepach należy nosić rękawiczki jednorazowe lub dezynfekować ręce przy wejściu, na terenie pasażu i w sklepach galerii handlowej warto zachowywać bezpieczny dystans dwóch metrów od innych kupujących. Tyle ze strony kupujących.
W centrum zadbamy o resztę: przy wejściu do hipermarketu znajdują się pojemniki z płynem dezynfekującym, maseczki zasłaniające twarz i nos można nabyć w hipermarkecie i wybranych sklepach, drzwi, klamki, poręcze oraz inne powierzchnie wewnątrz galerii są codziennie dezynfekowane, toalety – 2 razy dziennie.
Zakupy są potrzebne
A teraz kilka ciekawostek. Niemieccy i amerykańscy naukowcy badali wpływ czynności zakupów na wahania nastroju, a nawet depresję. Podczas eksperymentów wykorzystali rezonans magnetyczny do analizy aktywności mózgu u kobiet w trakcie zakupów. Okazało się, że w ich trakcie myślenie produktywne się niemal całkowicie wyłącza, a uaktywniają się emocje. Wszystko razem finalnie przynosi ulgę. Starano się też dowieść, że zakupy podnoszą pewność siebie i poczucie kontroli. Tego, że radość z udanych zakupów zawsze poprawia nastrój i daje motywację do dalszego działania – nie trzeba za to podpierać badaniami.
Na koniec jeszcze kilka mitów do obalenia. Wbrew powszechnej opinii to właśnie mężczyźni kochają promocje – ulega im niemal połowa kupujących panów. Wszyscy zaś dzielimy się na dwie grupy – zbieraczy i łowców. Zbieracze gromadzą i podejmują szybkie decyzje, a łowcy, jak to łowcy, do sprawy podchodzą metodycznie, dokładnie analizując zalety. Kiedy przychodzi odpowiedni moment, decydują się na zakup.
Polacy zazwyczaj sprawdzają najpierw przedmiot w sieci, a kupują osobiście. Wolą bowiem zobaczyć i dotknąć produkt – dzieje się tak głównie w przypadku sprzętów AGD/RTV, akcesoriów i ubrań.
Nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić do sprawdzenia tych wszystkich teorii w praktyce. Wyposażeni w maseczki i rękawiczki będziemy nawet wyglądać jak badacze.