Jacy mężczyźni boją się silnych kobiet, a jacy wybierają słabsze? Jak mimo własnej niezależności sprawić, by poczuł się ważny?
Partner jak z bajki
Kulturowe archetypy oraz baśniowe postaci przydają się dziś nie tylko jako czytanka do poduszki. Terapeuci i pisarze wykorzystują ich uniwersalne historie, by przedstawić zjawisko w określonej formie. Są to swoiste skróty myślowe, które personifikują zbiór cech danego człowieka. Ta ciekawa kreatywność dostarczyła nam ważnej typologii charakterów ludzkich, które opisują wady, zalety i przywary określonego typu charakteru – kobiet i mężczyzn.
Piotruś Pan i Alicja w Krainie Czarów
Kto nie zna historii o Piotrusiu Panu, który zamieszkiwał Nibylandię? Lub groteskowo filozoficznej opowieści o Alicji, która, w obawie przed dorosłością, przeniosła się do osobliwego świata fantazji? Psychologowie wykorzystują ich imiona do opisania cech pewnej grupy ludzi – nie bez powodu. Piotrusiami są ci panowie, którzy panicznie boją się zaangażowania i uciekają przed obowiązkami dorosłych. Alicje natomiast są pannami, które wiecznie bujają w obłokach, a zamiast trudnej rzeczywistości, wybierają świat łatwych przyjemności.
Na szczęście, ta dwójka rzadko łączy się w pary. Nasze mózgi zostały tak skonstruowane, aby walczyć o przetrwanie. A żeby przetrwać w niełatwym świecie, Piotruś Pan potrzebuje do tego silnej i niezależnej kobiety. Takiej, która zorganizuje rzeczywistość, zarobi pieniądze i zadba o wszystkie przyziemne formalności. A że silne i samodzielne kobiety, które często wchodzą w rolę dominy, muszą kimś kierować, czasem otoczyć go opieką, chętnie wiążą się z niedojrzałymi mężczyznami. Takimi, którzy szukają u kobiet wsparcia i poczucia bezpieczeństwa. Nic więc dziwnego, że pary Piotruś Pan – Pani Kierownik często dobierają się w na wiele lat. Każde bowiem daje sobie nawzajem to, czego drugie potrzebuje i czego mu brakuje.
Królewna Śnieżka i Siedmiu Krasnoludków
Kobietą silną można też być w kontekście domu. Znamy przecież wiele pokoleniowych przykładów babć i matek, które zajmowały się domem, podczas gdy mężczyzna szedł na wojnę lub wyjeżdżał zarabiać pieniądze. Archetypowym przykładem jest tu Królewna Śnieżka, która, żyjąc w otoczeniu mężczyzn, organizowała im przyziemną rzeczywistość. Prała, gotowała, sprzątała i dbała o to, o co oni sami zadbać nie potrafili. Ten model był powszechny w Polsce lat 50. i 60., ale widać go również dziś w nieco przekształconej formie. Psycholożka Katarzyna Miller uważa, że kobiety są lepiej zorganizowane i potrafią więcej ogarnąć swym wielozadaniowym umysłem. O ile mężczyźni skupiają na jednym aspekcie i jemu poświęcają czas, o tyle kobieta potrafi być przedsiębiorczą bizneswomen, kreatywną matką, dobrą przyjaciółką i jednocześnie troskliwą żoną. Matka Polka Pracująca i Głowa Rodziny – to drugi najczęściej spotykany typ par w polskich domach.
Shrek i Fiona
Ta relacja oparta na partnerstwie jest obrazem nowoczesnych związków. Chcemy spotykać się w połowie drogi, realizować się i jednocześnie dbać nawzajem o swoje potrzeby. Podział obowiązków, takich jak praca w domu, finanse, opieka nad dziećmi, jest zwykle rozkładany po równo, niezależnie od płci. Nadrzędnym uczuciem jest tu bowiem empatia oraz przyjaźń oparta na zaufaniu i poszanowaniu własnych granic. Coraz bardziej świadome siebie kobiety wybierają Shreków na partnerów, mężów oraz ojców przyszłych dzieci. Może taki związek nie przyniesie im ognistych nocy, natomiast sprawi, że poczują się bezpiecznie na poziomie emocjonalnym.
Kobiety na kierowniczych stanowiskach potrzebują, by wracać z pracy do miejsc, w których będą mogły porzucić kontrolę i maskę idealnej szefowej. Ostatecznie każda kobieta chce móc pozwalać sobie na chwile słabości. Układ Shrek–Fiona pozwala partnerom być tym, kim są w rzeczywistości, bez zbędnych oczekiwań i rozczarowań. Samą animację można zresztą przyrównać do procesu stawania się gotowym do wejścia w ważną relację z drugim człowiekiem. Bo o ile w młodym wieku mamy wyobrażenia na temat partnera i często odbiegają one od rzeczywistości, to w miarę rozwoju inteligencji emocjonalnej zaczynamy doceniać to, co pojawia się tuż obok nas i początkowo jawi się jako zbyt zwykłe i nieatrakcyjne, by mogło nas zainteresować. Priorytety zmieniają się jednak wraz z osobistym rozwojem i wewnętrznym dojrzewaniem.
Merida Waleczna
Nazwiska silnych, samodzielnych i jednocześnie samotnych kobiet można wyliczać bez końca. Martyna Wojciechowska, Beata Pawlikowska, Anja Rubik – to tylko kilka przykładów celebrytek, które zdecydowały się na życie w pojedynkę. Czyżby dlatego, że bycie singlem nie wymaga kompromisów? A może mężczyźni boją się wojowników w spódnicy? W sytuacji, gdy mamy rozwiniętego animusa, a więc zbiór typowo męskich cech, niełatwo jest odnaleźć się w związku. Podział na męskie i żeńskie ma potężne korzenie w świadomości społeczeństwa, w którym od lat panował patriarchat. Najlepszym sposobem jest poszukać partnera z silną animą, czyli takiego, który będzie przejawiał łagodne i wrażliwe cechy. Nie będzie go krępowała nasza niezależność i potrzeba dużej przestrzeni osobistej. Dobrym rozwiązaniem jest również znalezienie kogoś równie niezależnego, kto będzie posiadał własne hobby i zamiast nadmiernie koncentrować się na naszej osobie, wkładał energię w swój rozwój osobisty.