Pomysł na biznes – prywatny gabinet rehabilitacji

Powstawanie prywatnych gabinetów lekarskich czy rehabilitacyjnych nie są już w Polsce zjawiskiem marginalnym. Wprost przeciwnie – rynek usług zdrowotnych cechuje duża dynamika rozwoju. Wizyta w prywatnych gabinetach przestała być domeną najbardziej zamożnych Polaków. Nawet osoby o niewielkich dochodach coraz częściej wybierają prywatną opiekę lekarską.

Popyt rodzi podaż

Po latach państwowego monopolu na świadczenie usług medycznych, najczęściej na poziomie odbiegającym od standardów europejskich, od kilkunastu lat coraz bardziej umacnia się pozycja prywatnych gabinetów lekarskich. To samo dotyczy zresztą także i większych podmiotów, jak prywatne przychodnie, spółdzielnie lekarskie, sanatoria czy kliniki. Koniunktura w Polsce wciąż sprzyja dynamice rozwoju tego rynku. Z jednej strony, pacjent coraz częściej woli być traktowany jak klient, mimo konieczności ponoszenia kosztów. A skoro ponosi dodatkowe opłaty za leczenie, ma prawo oczekiwać adekwatnej jakości opieki – i ją otrzymuje. Z drugiej strony, nawet najbardziej oszczędni pacjenci tracą cierpliwość w wielomiesięcznych kolejkach po darmową poradę specjalistyczną, którą zapewnia NFZ.

Oczywiście wysoko specjalistyczne operacje nadal są przeprowadzane w państwowych klinikach. Podobnie sprawa wygląda z leczeniem wymagających znaczących nakładów (np. onkologia, kardiologia) i zasobów ludzkich. Niemniej prywatne gabinety endokrynologów czy rehabilitantów cieszą się ogromnym powodzeniem, świadcząc usługi na wysokim poziomie. Nic dziwnego zatem, że wciąż wiele osób postrzega możliwość otworzenia własnego gabinetu jako atrakcyjną niszę na rynku, mimo jego pozornego nasycenia.

Od czego zacząć?

Zakładamy, że jesteśmy dyplomowanymi rehabilitantami albo rozpoczynamy współpracę z osobami, które mają odpowiednie kwalifikacje w tym kierunku. Już na etapie koncepcji należy przeprowadzić rozpoznanie rynku, na którym zamierzamy działać. Warto wiedzieć, ilu specjalistów oferuje podobne usługi w naszej okolicy, od kiedy działają na rynku, czy mają stałych pacjentów i kontrakty z NFZ itp. Oczywiście konieczne jest również uwzględnienie cen zabiegów, standardu i sprzętu, którym dysponuje konkurencja. Czy opłaca się działać wyłącznie w dużym mieście? Niekoniecznie. Może się bowiem okazać, że to właśnie w mniejszych ośrodkach, gdzie liczba gabinetów jest niewielka, trafimy w zapotrzebowanie pacjentów, którzy dotychczas tracili czas i pieniądze na dojazdy, by skorzystać z usług specjalisty. Ceny wynajmu lokali też będą bardziej atrakcyjne w mniejszych miastach.

Z praktyki wielu lekarzy i terapeutów wiadomo, że lepiej wyspecjalizować się w określonej dziedzinie niż oferować nadmiernie bogaty zakres usług, w którym pogubi się pacjent. Wielu pacjentów chce leczyć u fizjoterapeuty określoną dolegliwość (np. bóle przeciążeniowe kręgosłupa), niekoniecznie zaś korzystać z kompleksowych pakietów. Warto to uwzględnić już na etapie projektowania strony internetowej, która obecnie jest podstawowym narzędziem komunikacji z pacjentem – powinien on znaleźć na niej dokładnie te informacje, które go interesują. Jeśli jednak zamierzamy uzyskać kontrakt z NFZ, nie można nadmiernie ograniczać swojej potencjalnej oferty. Trzeba zatem znaleźć „złoty środek”, spełniając wymogi ministerialne, a zarazem oczekiwania pacjentów.

Skoro już mówimy o kontrakcie z NFZ – jedynie gabinety, które są wpisane do Rejestru Placówek Medycznych, mogą go uzyskać. I warto się o to postarać. To ważny krok – zarówno w znaczeniu prestiżowym, jak i finansowym. Osoby z tytułem specjalisty w zakresie rehabilitacji/fizjoterapii bez przeszkód mogą wystąpić o taki wpis, który jest bezpłatny.

Gabinet, do którego warto wracać

Kolejnym krokiem powinien być wybór dogodnej lokalizacji. Jeśli dopiero rozpoczynamy działalność, niekoniecznie musi być to prestiżowe miejsce. Ważne natomiast w przypadku gabinetów rehabilitacji będą wszelkie ułatwienia konieczne dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej. Niezbędne będzie uzyskanie zaświadczenia z lokalnej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Należy zapoznać się z wymogami Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie obowiązkowego wyposażenia gabinetu rehabilitacji. Dobór właściwego asortymentu warto pozostawić fachowcom, którzy zajmują się jego dostarczaniem. Sprzęt rehabilitacyjny Juventas zapewnia między innymi firma Juventas, a z jej ofertą można się zapoznać na stronie internetowej. Oszczędzanie na jakości sprzętu zdecydowanie nie jest dobrym wyborem. Jak wiadomo, od niego zależy powodzenie przebiegu procesu rehabilitacji. Ale nie tylko. Również w trosce o komfort pacjenta powinniśmy zainwestować w jakość leczenia. Dzięki temu nabierze on przekonania, że trafił do gabinetu, do którego zawsze warto wracać w razie konieczności.

Ważne szczegóły

Nie należy zakładać, że nowo otwarty gabinet rehabilitacji od początku będzie przynosił ogromne zyski. To raczej inwestycja długofalowa. Wizyty u rehabilitanta nie da się przecież porównać z wykupieniem karnetu na siłownię. Pacjent odwiedza gabinet rehabilitacji, ponieważ ma problem do rozwiązania. Budowanie zaufania pacjentów jest procesem, który musi być rozciągnięty w czasie i realizowany w trakcie kolejnych wizyt. Dlatego ważne są dobre początki tworzenia tych relacji. Nakłady poniesione na reklamę czy inwestycja w odpowiedni sprzęt rehabilitacyjny Juventas są równie ważne jak życzliwe podejście do pojedynczego pacjenta. I odwrotnie – jedno niestosowne słowo może skutkować skuteczną antyreklamą. W dobie ekspresowego przepływu informacji w internecie trzeba być szczególnie uważnym. Nie można o tym ani na moment zapomnieć, zarówno dla dobra pacjenta, jak i naszego biznesu.