Obecny sezon polskiej piłkarskiej Ekstraklasy rozpoczął się w lipcu 2023 roku, a zakończy z końcem maja 2024 roku. W tym okresie 18 klubów zagra ze sobą raz u siebie i na wyjeździe, rozgrywając łącznie 34 rundy. Na koniec turnieju drużyna, która zdobędzie najwięcej punktów, zdobędzie tytuł mistrzowski, a drużyny, które zajmą miejsca od 16 do 18, zostaną zdegradowane w klasie.
Do tytułu mistrzowskiego elitarnych mistrzostw Polski w piłce nożnej ma trzech głównych pretendentów, a mianowicie: Śląsk, Jagiellonia i Lech. Uważnie studiując formę tych drużyn, możesz wyciągnąć dokładniejsze wnioski na temat tego, kto ma największe szanse na zdobycie złota.
Szlensk
„Wojskowy” spisał się w tym sezonie całkiem nieźle i po 19 rundach prowadził w rankingach. Po rozegraniu jeszcze jednego meczu Śląsk miał cztery punkty przewagi nad drugą Jagiellonią. Po wygraniu 12 bitew i pięciokrotnym zwycięstwie w wojnie światowej „zielono-biali” ponieśli tylko dwie porażki. Wrocławski klub na początku mistrzostw przegrał z Zagłębiem i Stálym Mielecem. Warto też zaznaczyć, że pomysł Piotra Wasniewskiego nie dysponuje szczególnie groźnym atakiem, ale ma najmocniejszą obronę w mistrzostwach, tracąc średnio mniej niż jednego gola na mecz.
Śląsk został wyeliminowany przez Jagiellonię na etapie 1/32 finału Pucharu Polski. Zatem teraz zielono-biali mogą skupić się wyłącznie na mistrzostwach. Dobór zawodników z „wojskowego” jest całkiem dobry i wrocławska drużyna ma spore szanse na to, by sięgnąć po drugie w historii klubu mistrzostwo. Jeśli chcesz zarobić obstawiając polską Ekstraklasę to polecamy zrobić to w mostbet-pl.
Jagiellonia
„Duma Podlasia” w Mistrzostwach Polski prezentowała się całkiem nieźle i po 18 rozegranych meczach zajmowała drugie miejsce w tabeli. Mając do rozegrania jeden mecz mniej, Jagiellonia traciła cztery punkty do zajmującego pierwsze miejsce Śląska Wrocław. Po takiej samej liczbie meczów trzeci klub Lecha z Białegostoku prowadził pięcioma punktami. Po trzech porażkach Jaga zremisowała cztery razy i odniosła 11 zwycięstw. Taras Romanczuk i wspólnicy przegrali z Rakowem, „wojskiem” i Pahonią ze Szczecina.
Jagiellonia ma najmocniejszy atak w mistrzostwach, ale najgorszą obronę w czołowej siódemce. Średnio „Duma Podlasia” zdobywa nieco ponad dwa gole na mecz. Jeśli chodzi o rozgrywkę, pomysł Cezarego Kulesza wygląda na całkiem pewnego siebie i może równie dobrze dążyć do zdobycia mistrzostwa. Poza tym „żółto-czerwoni” nigdy nie zostali mistrzami Ekstraklasy.
Lecha
Kolejarze w dotychczasowych mistrzostwach Polski nie prezentowali się zbyt konsekwentnie i po 18 rozegranych meczach zajęli w turnieju trzecie miejsce. Pięć punktów za drugą Jagiellonią Lech miał trzy punkty przewagi nad Rakowem i Legią, ale miał o jeden mecz więcej od tych klubów. Poznańska drużyna po dziewięciu zwycięstwach pięciokrotnie zremisowała i czterokrotnie przegrała. Poza tym „niebiesko-białi” nie grali zbyt pewnie w obronie i zaliczyli dopiero piąty atak w lidze. Ponadto pomysł Karola Klimczaka często tracił punkty przeciwko niezbyt groźnym przeciwnikom.
Reprezentanci Poznania ośmiokrotnie sięgali po tytuł mistrza Polski, ostatni raz w sezonie 2021/2022. W obecnym losowaniu Ekstraklasy „kolejowcy” wyglądają na wyjątkowo niestabilnych i raczej nie będą w stanie sięgnąć po złote medale. „Niebiesko-biali” będą chcieli zaskoczyć, ale już w pierwszej rundzie stracili sporo punktów.
Nasza prognoza
Lech z Poznania wygląda dość niestabilnie, a „kolejowcy” mają wyjątkowo małe szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Jest wysoce prawdopodobne, że o złoto powalczą Jagiellonia i Śląsk. „Jaga” jest w stanie dodać siły i stworzyć silniejszy zespół niż wojsko. Najprawdopodobniej więc złote medale w bieżącym losowaniu Ekstraklasy powędrują do „żółto-czerwonych”.