Kilka prostych zasad na poprawę życia erotycznego

Po pierwszych wybuchach namiętności, po latach czerpania radości z nocnych igraszek, często przychodzi nuda, rutyna, brak ochoty na zbliżenie. Takie chłodne relacje w sypialni mogą skutecznie popsuć związek. Jeśli nie ma w podłożu jakiegoś większego problemu, warto nieco się postarać i urozmaicić wieczorne spotkania w jednym łóżku. Rozpalenie ognia na nowo nie jest wcale takie trudne, może wystarczy tylko zmiana podejścia, skorzystanie z szeroko dostępnych pomocy, zainteresowanie drugiej połówki bądź zakup przepięknej bielizny. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które mogą całkowicie odmienić Twoje życie erotyczne i jeszcze bardziej scalić relacje.

  1. Szczerość w łóżku – pierwszy krok do poznania swoich potrzeb
  2. Urozmaicenie – inne pozycje mogą zagwarantować lepsze doznania
  3. Seks na „dzień dobry”?
  4. Wieczorne gry erotyczne w doborowym towarzystwie

Szczerość w łóżku – pierwszy krok do poznania swoich potrzeb

Dobre pożycie w łóżku wiąże się ze szczerością. Jeśli nie podoba nam się pieszczota partnera, jeśli robi coś, co nas boli, zamiast sprawiać przyjemność, warto mu to delikatnie zakomunikować, zamiast robić dobrą minę do złej gry. Podobnie może postąpić partner w stosunku do swojej partnerki. W seksie niezwykle ważne jest, by dokładnie precyzować swoje potrzeby i szukać kompromisu. W ten tylko sposób można mówić o prawdziwym zadowoleniu z pożycia i zabaw w łóżku.

Urozmaicenie – inne pozycje mogą zagwarantować lepsze doznania

Dla niektórych seks wiąże się jedynie z łóżkiem oraz pozycją na misjonarza. Jeśli jest nam w takiej sytuacji dobrze, nie ma przeszkód, by na tym poprzestać. Jednak bardzo często takie zachowanie prowadzi do rutyny, a niektórym po prostu odbiera ochotę na współżycie. Warto więc co jakiś czas próbować nowych miejsc i pozycji, jeśli tylko są ku temu możliwości. Rewelacyjnym rozwiązaniem dla kobiet i mężczyzn znudzonym pozycją na misjonarza są pozycje od tyłu. Pozwalają na odkrycie całkowicie nowych stref erogennych i wprowadzają do sypialni tak pożądaną różnorodność.

Seks na „dzień dobry”?

Nie wszyscy są przekonani co do współżycia jedynie wieczorem, przy zgaszonym świetle. Bardzo często fantastyczną porą jest poranek. Nadchodzi weekend, świat powoli budzi się do życia, słońce wkrada się przez okna do sypialni – to idealny moment, by pobudzić swojego partnera i zaproponować mu poranny seks. Może odbyć się w łóżku, jednak, jeśli boimy się, czy nie przerwą go dzieci nieoczekiwanym wtargnięciem do sypialni, możemy przenieść się do łazienki, zamknąć dokładnie drzwi i rozpocząć poranny seks pod prysznicem. Atutem takiego rozwiązania jest nie tylko kolejna nowość, wprowadzenie różnorodności, ale także nowa pozycja oraz fakt, że po skończonym akcie swobodnie można się umyć.

Wieczorne gry erotyczne w doborowym towarzystwie

Jeśli mamy już za sobą wszelkie pozycje i nic nowego nie przychodzi nam do głowy, warto postawić na wyobraźnię osoby z zewnątrz. Chodzi o gry erotyczne, które tworzone są dla par znudzonych dotychczasowym życiem seksualnym. Gry mogą wnieść do sypialni nietuzinkowy powiew świeżości. Warto wieczorem przygotować smaczną kolację, ładnie się ubrać, a po posiłku zasiąść na kanapie czy na łóżku w sypialni z lampką wina i rozpocząć rozgrywkę. Gry erotyczne to bardzo dobry sposób na poznanie oczekiwań drugiej osoby, ale także na rozpalenie pożądania. Różne pytania, polecenia, wyzwania mogą wywołać nieoczekiwane napięcie, które prawdopodobnie zakończy się zrzuconymi ubraniami oraz niezwykłymi doznaniami z obydwu stron. 

Oceń ten artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *