Czas wakacji już za nami i jak zawsze mamy poczucie, że letnie miesiące minęły zbyt szybko. Nadszedł trudny czas powrotów do pracy i szkoły. Zaczęliśmy analizować, co musimy zmienić, co przearanżować w pokoju naszych dzieci, i jak lepiej zorganizować swoje miejsce do pracy w domu.
Na domowe biuro zazwyczaj brakuje nam miejsca i pomysłu, ale przede wszystkim uważamy, że nie jest ono potrzebne. Nie każdy przecież pracuje w domu i ma taką potrzebę.
A przecież miejsce do pracy w domu to również ta przestrzeń, w której możemy trzymać stosy dokumentów i rachunków. To miejsce, w którym odkładamy laptopa i ładowarki. Często trzymamy w nim drukarkę, zapas papieru, korespondencję, długopisy, nożyczki, taśmy czy przybory do pakowania prezentów. Gdy tak spojrzymy na sprawę, nagle okazuje się, że takie domowe biuro jest potrzebne i powinno być w każdym domu.
Nie musimy korzystać z usług projektanta, by taką przestrzeń zagospodarować we własnym mieszkaniu. Na początku określmy swoje potrzeby, tzn. odpowiedzmy sobie na pytanie, po co jest potrzebna taka przestrzeń w naszym domu. Dlatego że w nim pracujemy? Czy może bardzo lubimy prace ręczne i dobrze byłoby mieć miejsce na przechowywanie artykułów papierniczych? Jeżeli już wiemy, jakie mamy potrzeby, to zacznijmy szukać inspiracji, a pomysły same zaczną nam kiełkować w głowie.
Miejsce do pracy może również spełniać różne funkcje jednocześnie, np. dzięki podnoszonemu blatowi stanie się toaletką w sypialni. Ażurowe przepierzenie ładnie wydzieli przestrzeń w salonie – na takiej ścianie możemy stworzyć własny green wall. Albo, jeśli mamy wystarczająco miejsca, to może być to ciekawe biurko zaaranżowane w samym centrum pomieszczenia. Możliwości jest naprawdę wiele.
Jeżeli organizujemy miejsce do pracy dziecku, to pamiętajmy o jego potrzebach – dopasujemy przestrzeń do tego, ile ma lat, na jakim jest etapie rozwojowym, jakie ma zainteresowania. Pamiętajmy, że nie zawsze będzie potrzebne duże biurko z wieloma organizerami – często wystarczy skromny blat z dobrze dobranym, sztucznym oświetleniem. Barwa i kąt nachylenia światła sztucznego również ma wielkie znaczenie – powinno ono oświetlać płaszczyznę blatu skupiskowo. Ustawienie koniecznie pod oknem!
Przy skromnej aranżacji dziecko będzie bardziej skupione i łatwiej mu będzie zachować porządek na biurku oraz pod nim. Uważam, że nawet w tym temacie mniej znaczy więcej i umiar jest wskazany. Jestem wielkim przeciwnikiem aranżowania dzieciom centrum dowodzenia w pokoju, czyli mega wypasionego, kosmicznego fotela i ogromnego blatu, na którym mają się zmieścić trzy monitory. Po co taki kosmos?
Bardzo żałuję, że obecnie nie mam warunków do ułożenia sobie takiej minimalistycznej, własnej przestrzeni, ale mega bym chciała, by wyglądała dokładnie tak. Funkcjonalnie, bez miliona ozdobników, w przyjemnych kolorach. Super przytulny kącik do pisania książki przy herbatce. 🙂