Każdy rodzic doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak istotna jest dziś znajomość języków obcych. Nic więc dziwnego, że od najwcześniejszych lat pociechy są bywalcami różnego rodzaju zajęć. Od tego, w jaki sposób zostaną one poprowadzone w dużej mierze zależy, czy dziecko złapie bakcyla do nauki języków obcych.
Szkoły, kolonie i obozy językowe dla najmłodszych mają na celu wprowadzenie dziecka w nowy pod względem lingwistycznym świat i zaszczepienie pasji do nauki. Poddane presji maluchy nie zawsze jednak odpowiadają na starania rodziców z równie wielkim entuzjazmem, z jakim oni zapisują je do coraz to nowych placówek. Jak się okazuje, stara zasada „bawić i uczyć” doskonale sprawdza się także i w tym przypadku. Zobacz, jakie materiały edukacyjne warto wykorzystać do nauczania dziecka języków obcych i dlaczego warto wprowadzić do zajęć element zabawy.
Kolorowe klocki edukacyjne
Dzieci uwielbiają uczyć się poprzez zabawę. Dlatego też świetną metodą przyswajania nowych informacji jest wykorzystanie kolorowych klocków edukacyjnych. Wspierają naukę angielskiego alfabetu, a przy okazji stwarzają okazję do wartościowego spędzenia czasu z rodzicem. Różnorodne materiały do nauki angielskiego dla dzieci znajdziesz na stronie internetowej https://englishbookclub.pl/.
Książki dotykowe
Książki po angielsku dla dzieci wcale nie muszą być nudne. W przypadku najmłodszych wspaniałą opcją powtarzania słówek związanych ze zwierzątkami są książeczki z wyjątkowymi okładkami, przedstawiającymi futerka konkretnych gatunków. Dziecko w sposób sensoryczny może zapoznać się z nimi. Warto wykorzystać każdy ze zmysłów, również dotyk, aby wprowadzić dziecko w świat języka angielskiego.
Karty memory
Karty memory to bardzo znany sposób spędzania wolnego czasu. Warto sięgnąć również po wersję angielską lub po prostu umówić się z pociechą, że po trafnym dobraniu pary nazwie widziane na nich obrazki po angielsku. Tematykę kart warto dopasować do wieku i możliwości poznawczych pociechy.
Zabawa w rzucanie piłką
Bardzo prosta rozrywka, ułatwiająca utrwalenie sobie słówek. Rodzic rzuca piłkę w kierunku dziecka, mówiąc słowo po polsku, na przykład ‘pies’. Dziecko, łapiąc piłkę, odpowiada: ‘dog’. W ten kreatywny sposób i będąc w ciągłym ruchu maluch przyswaja wiedzę.
Zabawa w naleśnik
Rodzic ma za zadanie umieścić dziecko w dywanie zawiniętym w rulon. Następnie proponuje hasło, które pociecha ma za zadanie powiedzieć po angielsku. Mnóstwo zabawy, a przy okazji świetna opcja na powtórzenie i przećwiczenie sobie słówek.
Huśtawka
Za każde „huśtnięcie” pociecha musi odpowiedzieć po angielsku na pytanie rodzica. Zazwyczaj opiekun rzuca hasło, na przykład ‘trawa’. Dziecko ma za zadanie podać jego angielski odpowiednik. Gdy powie ‘grass’, otrzymuje jedno huśtnięcie. Jeśli nie będzie w stanie sobie przypomnieć, rodzic wymyśla inne hasło do opracowania.
Podsumowując, nauka języka angielskiego może być fantastyczną rodzinną przygodą. Warto pamiętać o tym, że proces ten powinien być przyjemnością – zarówno dla rodzica, jak i dla dziecka. Wtedy na pewno przyniesie doskonałe efekty!