Własna firma a poczucie niezależności

Fotolia.com

Gołym okiem widać, że coraz częściej kobiety biorą sprawy w swoje ręce i idą „na swoje”. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele, jednak na pierwszy plan wychodzi niezależność.

Jest dużo inicjatyw kobiecych, o różnym charakterze i misji, jednak ich wspólnym mianownikiem jest integracja. „Punkt” dla nas, jako płci, za chęć udzielania się, brania czynnego udziału w przedsięwzięciach kobiecych.

Są różne historie i motywy przejścia z pracy na etacie do prowadzenia własnego biznesu. I o ile pomysły na własny biznes są często bardzo ciekawe, o tyle zazwyczaj brakuje…. no właśnie…. brakuje miękkich umiejętności interpersonalnych, właściwego określenia celu, pomysłu na sposób realizacji przedsięwzięcia, a przede wszystkim umiejętności komunikacyjnych – wpływających na sposób budowania relacji.

Kiedy zmierzamy autostradą „własna firma”

Najważniejszym krokiem jest edukacja własna, rozwój osobisty – temat, który dla wielu wciąż jest nieznany. Polacy chętniej inwestują swój czas w podnoszenie kwalifikacji „twardych”. I bardzo dobrze, jednak na dzisiejszym rynku wybiją się nieliczni – właśnie dlatego, że zdobycie zaufania klienta wymaga pewnego uporządkowania nas samych.

Bardzo dobrym przykładem, pokazującym nieprzygotowanie mentalne są na przykład start-upy, gdzie wyraźnie widać szereg niepowodzeń spotykających młodych ludzi. Wynika to właśnie m.in. z braku znajomości siebie i własnych możliwości. Takich kursów nie ma na żadnym poziomie edukacji szkolnej. Prawda jest taka, że przeważająca większość z nas ma tak blokujące przekonania w sobie, że urzeczywistnia je nawet o tym nie wiedząc.

Kobieta ma zupełnie inaczej skonstruowaną psychikę niż mężczyzna, stąd też dominacja płci męskiej w dużym biznesie. Panowie – zdobywcy są skierowani na cel. Kobieta jest ciepła, emocjonalna i tak naprawdę to właśnie wrażliwość, naturalność i szczerość najlepiej sprawdzają się w kontaktach z ludźmi. Wszelkie techniki sprzedaży można wyrzucić do kosza, bo to przeszłość. Teraz jest czas rozwijania siebie tak, aby budować relacje szczerze, solidnie i bez żadnej maski.

Dlatego jeżeli podejmiecie decyzję o przejściu „z etatu” na „własną działalność”, bądź też jesteście na początku tej drogi, zadbajcie o rozwój osobisty, poszerzajcie sieć kontaktów, nauczcie się autoprezentacji, określcie swój cel.

Rozwój osobisty to dziedzina pozwalająca na prawdziwe poznanie siebie. Mamy w sobie sporo nieświadomych blokad, ograniczeń. Jeżeli zajrzycie w głąb siebie, dostrzeżecie prawdziwy potencjał, usuniecie to co niepotrzebne i zaczniecie świadomie i odpowiedzialnie stawiać swoje kroki w stronę przyszłości. Każdy z nas ma niepowtarzalną osobowość. Trzeba tylko ją dostrzec.

Oceń ten artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *