Śpiąca Królewna – rytuały, dzięki którym obudzisz się piękniejsza

Mówi się, że sen jest najlepszym kosmetykiem. W stwierdzeniu tym jest sporo prawdy – po dobrze przespanej nocy budzimy się świeże i promienne, a po jej zarwaniu mierzymy się z problemem ziemistej cery oraz podpuchniętych, podkrążonych oczu. Jednak sam sen to nie wszystko. Jeśli chcemy zmaksymalizować jego dobroczynne działanie, warto każdego wieczoru znaleźć czas na kilka zabiegów pielęgnacyjnych.

W czasie, gdy my odpoczywamy, nasz organizm ciężko pracuje nad regeneracją. Pomiędzy godziną 23.00 a 4.00 nasze komórki dzielą się aż osiem razy szybciej niż w ciągu dnia. Wzrasta produkcja kolagenu, poprawia się krążenie, a wolne rodniki ulegają zniszczeniu. Bariera ochronna skóry staje się słabsza, co oznacza, że w tym czasie jest ona w stanie przyjąć więcej substancji aktywnych oraz lepiej je wykorzystać. Im bardziej o nią zadbamy, tym zdrowiej i bardziej promiennie będzie się prezentowała rano.

Zadbaj o dobrej jakości sen

Oczywiście naszym głównym sprzymierzeńcem podczas nocnego dbania o urodę jest odpowiednia ilość snu w optymalnych warunkach. Najważniejsze jest porządne przewietrzenie pokoju, w którym odpoczywamy. Jeśli często budzisz się z ciężką, obolałą głową, przyczyną może być zbyt mała ilość tlenu w sypialni. Ważna jest również świeża i dobrze wytrzepana pościel.

Pół godziny przed snem poświęć na wyciszenie i relaks. Nie korzystaj w tym czasie z urządzeń elektronicznych – wydzielane przez nie światło działa pobudzająco na mózg. Zdecydowanie lepszym pomysłem będzie czytanie książki, słuchanie spokojnej muzyki, ćwiczenie jogi lub medytacja.

Nie zapominaj o demakijażu i oczyszczaniu skóry

Przed snem nie masz siły na dokładne oczyszczenie twarzy lub, co gorsza, zdarza Ci się położyć spać w pełnym makijażu? To najprostsza droga do poszarzałej cery, zaskórników, niedoskonałości i zmęczonego wyglądu. Źle oczyszczona skóra nie może oddychać, a jej regeneracja ulega zaburzeniu. W dodatku pozostałości po makijażu są prawdziwym rajem dla bakterii.

Po wykonaniu demakijażu należy dodatkowo oczyścić twarz specjalnym żelem lub pianką. Co kilka dni warto również wykonać peeling, który pomaga pozbyć się niedoskonałości oraz martwej warstwy naskórka odpowiedzialnej za szary koloryt cery. Ważne jest odpowiednie dobranie kosmetyku do rodzaju skóry – jeśli masz cerę tłustą lub mieszaną, wybierz na peeling klasyczny; w przypadku cery suchej wrażliwej lub naczynkowej lepiej sprawdzi się peeling enzymatyczny.

Zadbaj o usta oraz okolice oczu

Większość z nas przed snem wklepuje krem nawilżający. Skóra warg oraz okolic oczu jest jednak bardzo delikatna i szczególnie wymagająca – nie wystarczy jej więc kosmetyk przeznaczony do całej twarzy. W nocy nie musimy bać się o to, że rozmaże nam się makijaż, dzięki czemu możemy postawić na gęstsze, bogatsze kremy. W konsekwencji takiej pielęgnacji okolice oczu staną się nawilżone, a drobne zmarszczki ulegną spłyceniu. Warto wiedzieć, że skóra w tym miejscu wykazuje dużą skłonność do wchłaniania kosmetyków. Zaaplikowanie ich zbyt wysoko może poskutkować opuchnięciem i zaczerwienieniem tych okolic po przebudzeniu. Jeśli zaś przed snem nałożymy na usta grubą warstwę dobrego balsamu, możemy być pewne, że obudzimy się z nawilżonymi, gładkimi wargami, gotowymi do rozprowadzenia na nich koloryzującej pomadki.

Wykorzystaj maseczkę całonocną

W ostatnim czasie wielką popularnością cieszą się metody dbania o urodę stosowane przez Azjatki. Całonocne maski są jedną z nich. Jeszcze do niedawna dostęp do nich był bardzo utrudniony, ale obecnie bez problemu znajdziemy je w większości polskich drogerii. Tego rodzaju kosmetyki mają znacznie bogatsze składy niż kremy i zapewniają nam intensywne działanie przez całą noc, dzięki czemu po ich użyciu twarz staje się promienna, świeża i dobrze nawilżona.

Załóż bawełniane rękawiczki i skarpetki

Jeśli borykasz się z przesuszoną skórą dłoni lub stóp, to rozwiązanie jest stworzone dla ciebie. Wetrzyj w skórę ulubiony krem lub olejek, a następnie załóż kosmetyczne skarpetki lub rękawiczki (bez problemu kupisz je w wielu drogeriach). Efekt będzie znacznie lepszy niż po zastosowaniu samego kosmetyku, który w ciągu kilku chwil wytarłabyś w pościel.

Zrób olejowanie włosów

Ta metoda nie ma sobie równych, jeśli chodzi o regenerację suchych, zniszczonych kosmyków. Co prawda, może brudzić pościel, jednak efekt wynagradza niedogodności! Aby ujarzmić i odżywić czuprynę, przed snem nałóż na nią sporą porcję ulubionego oleju (np. kokosowego, arganowego lub lnianego), a rano dokładnie je umyj. Po wyschnięciu włosy staną się gładkie, miękkie i błyszczące.

Wykonaj masaż twarzy

Aby zmaksymalizować działanie używanych kosmetyków oraz opóźnić oznaki starzenia, podczas aplikacji kremu na noc zafunduj sobie relaksujący masaż twarzy. Zawsze należy wykonywać go ruchami od dołu do góry, zaczynając od szyi, a kończąc na czole, przy nasadzie włosów i od środka twarzy ku jej zewnętrznym okolicom. Skóra twarzy jest znacznie cieńsza i wrażliwsza niż ta na udach czy brzuchu, wobec czego masaż musi być wykonywany odpowiednio delikatnie. Aby zobaczyć efekty ujędrniające, musimy uważać, aby nie naciągać skóry, a jedynie delikatnie przesuwać po niej palcami – z tego powodu nigdy nie wykonujmy masażu na sucho. Nie masuj tych miejsc, z którymi masz problemy (np. trądzik, opryszczkę, zmiany skórne).

Śpij na plecach

Leżenie na brzuchu lub na boku powoduje powtarzający się nacisk na skórę, a w efekcie zagniecenia, które po dłuższym czasie spania w tej samej pozycji mogą się utrwalić. Osoba, która zawsze śpi na jednym boku, może mieć nawet kilka razy więcej zmarszczek po tej stronie twarzy niż po drugiej! Warto również zadbać o poduszkę odpowiedniej grubości – zbyt płaska może skutkować obrzękami.

Używaj opaski na oczy

Nie od dziś wiadomo, że najlepiej jest spać w całkowitej ciemności, która pozytywnie wpływa na wydzielanie melatoniny, a w efekcie – na prawidłową regenerację całego organizmu. Trudno jednak znaleźć miejsce, w którym nie byłoby żadnego, choćby małego źródła światła; może nim być np. dioda ładującego się telefonu, laptopa lub telewizora, a także oświetlona przez całą noc ulica. Opaska pozwala na odcięcie się od nich, a przy tym zapobiega naciąganiu skóry okolic oczu poprzez przyciskanie ich do poduszki. Chroniąc te miejsca, opóźniamy powstawanie zmarszczek oraz poprawiamy wchłanianie kremu pod oczy.

Zainwestuj w jedwabną poszewkę

Jedwab jest bardzo delikatny zarówno dla cery, jak i włosów. Pomaga uniknąć podrażnień oraz odkształceń na twarzy. Materiał ten wykazuje także niewielką chłonność, dzięki czemu nie musimy się martwić, że wszystkie nałożone na twarz produkty pielęgnacyjne znikną w tkaninie. Ma również zbawienny wpływ na delikatne, kapryśne włosy. Jedwabna poduszka wyeliminuje takie problemy, jak szorstkość, nadmierne puszenie i splątanie. Nie zapominaj również o regularnym praniu pościeli w wysokiej temperaturze – poszewki powinny być zmieniane nie rzadziej niż raz w tygodniu.

Tekst: Alicja Skibińska

5/5 - (1 głosów)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *