Chociaż lubimy grzać się w promieniach słońca, nasze oczy źle reagują na światło słoneczne. Zapalenie spojówek to najłagodniejsza dolegliwość jakiej możemy się obawiać ze strony nadmiaru promieni UV. Dlatego warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy wyborze okularów przeciwsłonecznych.
Gdzie kupić okulary przeciwsłoneczne?
Już od pierwszych dni wiosny bazary, stragany i supermarkety prześcigają się w oferowaniu coraz ciekawszych i odważniejszych wzorów okularów przeciwsłonecznych. Wybór jest naprawdę duży, a sprzedawcy z pokerową miną zaświadczają, że ich okulary mają filtr UV. W rzeczywistości taki filtr mają tylko okulary, które można kupić u optyka lub w dobrych sprawdzonych sklepach jak np. edel-optics.pl. Są odpowiednio droższe, ale mamy pewność, że kupujemy produkt, który naprawdę ochroni nasze oczy przed szkodliwym promieniowaniem. „Zwykłe” okulary nie zapewnią ochrony, w zasadzie im ciemniejsze szkła – tym gorzej dla nas. Dlaczego? Powód jest prosty. Ciemne szkło powoduje gwałtowne rozszerzenie źrenicy, jeśli zabraknie filtra, do oka dostanie się dużo więcej szkodliwych promieni UV niż wtedy, gdy w ogóle nie mamy okularów.
Różne kolory soczewek w okularach przeciwsłonecznych
Rzadko się nad tym zastanawiamy, okulary przeciwsłoneczne mają być po prostu ciemne. Tymczasem ich różne barwy powodują zmiany w sposobie widzenia. I tak:
– szare i szarozielone szkła okularowe traktowane są jako neutralne. Równomiernie przyciemniają otaczający nas obraz, nie zniekształcając przy tym kolorów. Dobre dla osób, które kupują okulary przeciwsłoneczne po raz pierwszy i nie mają konkretnych wymagań,
– brązowe nadają otoczeniu wygląd delikatnej sepii, jednak warto wziąć je pod uwagę, gdyż doskonale zatrzymują tzw, niebieskie światło, emitowane przez wyświetlacze telefonów, tabletów i monitory komputerów. Przydadzą się osobom, które dużo pracują przy komputerze, często zdalnie.
– pomarańczowe i żółte są dość jasne, jednak idealnie sprawdzają się w pochmurne dni. Nie tylko ochronią oczy przed nadmiarem światła słonecznego (wbrew pozorom w pochmurne dni też zdarza się, że mrużymy oczy, szczególnie wysoko w górach lub nad morzem), ale także poprawią kontrast widzenia, zwłaszcza na dalsze odległości.
Szkła polaryzacyjne w okularach przeciwsłonecznych
Jedni uważają, że to kaprys, inni nie wyobrażają sobie okularów bez szkieł polaryzacyjnych. Ich zadaniem jest zwiększenie kontrastu widzenia oraz łagodzenie odblasków. Przydadzą się, jeśli planujemy lato na otwartej przestrzeni, np. na wodzie, ale także przy jeździe rowerem (mokry asfalt potrafi być zwodniczy), w czasie wspinaczki na górski szczyt.
Powłoka antyrefleksyjna w okularach przeciwsłonecznych
Chociaż wydaje się, że taka powłoka przydaje się głównie do pracy przy komputerze, także w okularach przeciwsłonecznych odgrywa istotną rolę. Zapobiegając odbijaniu się światła od okularów, w rzeczywistości zapobiega odbijaniu się go od oka, co ma niebagatelny wpływ na stan naszego narządu wzroku.
Okulary przeciwsłoneczne a kształt twarzy
Chociaż oprawka wydaje się najmniej ważnym elementem okularów, tak naprawdę od nich zależy ostateczny efekt. Wszak okulary kupujemy nie tylko po to, by chronić oczy, ale także, by nadać twarzy ciekawy, czasem intrygujący wygląd. Jednak nieodpowiednio dobrane oprawki mogą wyrządzić wiele wizerunkowej szkody. Dlatego warto pamiętać, że:
– kwadratową twarz złagodzimy okularami w okrągłych lub owalnych oprawkach, dobrym wyborem będą delikatne oprawki w żywych, jaskrawych kolorach,
– na okrągłej twarzy dobrze zaprezentują się oprawki kanciaste – kwadratowe bądź prostokątne. Najlepszym wyborem będą wąskie oprawki i grube zauszniki,
– na twarzy w kształcie serca (z szerokim czołem i wąską brodą) będą dobrze wyglądały okulary w kształcie oczu kota, z zewnętrznymi narożnikami uniesionymi ku górze. Lepiej zrezygnować z ostrych i wyrazistych okularów kwadratowych i prostokątnych. Dobrze sprawdzą się same szkła z wąskimi nausznikami.