Gdzie szukać modowych inspiracji? Wszędzie! Ulice, galerie handlowe, restauracje, kafejki… Moda jest wszechobecna, gdziekolwiek się nie obejrzymy. Sprawdzamy zatem, jak ma się moda w Trójmieście. Co lubią Mademoiselle, o czym marzą, a czego nigdy by nie ubrały…
Ola
Dziś mam na sobie?
spodenki Levis, stanik sportowy Under Armour, katana Befree.
Upodobania modowe
Jeżeli chodzi o moje upodobania modowe można powiedzieć, że są dosyć skromne i związane z moim trybem życia, cenię sobie przede wszystkim minimalizm, funkcjonalność i wygodę, dlatego najczęściej jestem ubrana właśnie na sportowo, a moją szafę w większości wypełniają komfortowe topy, bluzy oraz legginsy.
Upragniony ciuch…
Nie specjalnie zależy mi na jednej, konkretnej rzeczy, aczkolwiek nigdy nie pogardzę dodatkową parą butów.
Najgorsze modowe wspomnienie
Chyba najgorszą sytuacją, jaką pamiętam, było łączenie wszystkich kolorów tęczy, żółta bluza, niebieskie buty , arafatka w kratkę i do tego okulary na pół twarzy tzw. „ muchy”.
Ilona:
Dziś mam na sobie?
Kimono, łup przywieziony z Chin z przydrożnego butiku, stanik- God Saves Queens, spódnica – ZARA, skarpety &OtherStories, buty – adidas Yeezy 500 ‚Moon yellow’
Upodobania modowe
Mimo, że na co dzień ubieram się tak, by było mi wygodnie i zazwyczaj jest to kierunek bardziej sportowy, streetwear’owy to wbrew pozorom nie mogę powiedzieć, że to moje jedyne upodobania modowe. Czasami lubię mieszać style i przełamać sneakersy camelowym płaszczem. Inspiruję się głównie tym, co spotkam w Internecie lub modowych magazynach typu Vogue czy L’Officiel.
Upragniony ciuch…
Niestety nie potrafię wskazać jednej rzeczy, zatem wymienię ich kilka: szpilki YSL, te można powiedzieć kultowe z obcasem w kształcie logo, trencz Burberry, torebka Goyard, high waist’y FENDI i sneakersy Chanel z neonowym pomarańczem, od roku spędzają mi sen z powiek!
Najgorsze modowe wspomnienie
Crocksy! Pamiętam, że swego czasu świat oszalał na ich punkcie. Nigdy nie zrozumiem dlaczego, tak samo, jak kolaboracji z domem mody Balenciaga.