Czym różni się kwas hialuronowy od botoksu – poznaj różnice

kwasabotox wp

Zastanawiasz się nad różnicą między botoksem a wypełniaczem? Wiele osób myli te pojęcia. Choć oba preparaty poprawiają urodę, działają zupełnie inaczej. Przeczytaj poniższy poradnik, aby świadomie zdecydować, która metoda przyniesie oczekiwane rezultaty u Ciebie.

Mechanizm działania – wypełnienie tkanki czy relaksacja mięśni?

Podstawowa różnica leży w sposobie, w jaki oba preparaty oddziałują na Twoją twarz. Musisz wiedzieć, że nie są to zamienniki, lecz zupełnie inne narzędzia do zadań specjalnych.

Kwas hialuronowy to substancja, która naturalnie występuje w Twoim organizmie, a jej głównym zadaniem jest wiązanie wody. Zaaplikowany podskórnie, działa jak gąbka lub stelaż – fizycznie wypełnia ubytek. Dzięki temu doskonale radzi sobie z utratą objętości, która następuje wraz z wiekiem. To jak podłożenie nowej, sprężystej poduszki pod materiał, który stracił swój kształt.

Zupełnie inaczej pracuje toksyna botulinowa. Jej rola polega na czasowym zablokowaniu sygnału nerwowego, który biegnie do mięśnia. W efekcie mięsień przestaje się kurczyć, skóra nad nim odpoczywa, a zmarszczka przestaje się zagniatać i wygładza się.

Co dokładnie trafia pod Twoją skórę?

Warto, abyś wiedział, co dokładnie trafia do Twojego organizmu. Kwas hialuronowy, stosowany w gabinetach, ma postać krystalicznego, bardzo plastycznego żelu. Występuje w różnych gęstościach – od rzadkich, służących do mezoterapii i nawilżania, po gęste, twarde żele wolumetryczne, którymi modeluje się żuchwę czy brodę. Jest to substancja biokompatybilna, co oznacza, że Twój organizm zazwyczaj przyjmuje ją bardzo dobrze, a z czasem całkowicie metabolizuje.

Zobacz także:  Motyw czaszki w modzie

W przypadku botoksu mamy do czynienia z silną substancją biologiczną, która wymaga niezwykłej precyzji. Preparat występuje zazwyczaj w formie proszku, który lekarz rozpuszcza w soli fizjologicznej bezpośrednio przed zabiegiem. Specjalista podaje go w bardzo małych, ściśle określonych dawkach.

W przeciwieństwie do żelowego wypełniacza, który możesz wyczuć pod palcami zaraz po iniekcji (zanim się ułoży), roztwór toksyny wchłania się w mięsień i nie pozostawia żadnej wyczuwalnej struktury pod skórą.

Strefy zabiegowe – gdzie sprawdzi się wypełniacz, a gdzie neurotoksyna?

Podział na strefy twarzy dość wyraźnie pokazuje różnice w zastosowaniu obu preparatów. Wypełniacz to król dolnego i środkowego piętra twarzy. Warto po niego sięgnąć, gdy chcesz powiększyć usta, wymodelować zapadnięte policzki, skorygować kształt nosa czy wypełnić bruzdy nosowo-wargowe. To także idealne rozwiązanie na przywrócenie owalu twarzy, który z wiekiem traci swoją wyrazistość. Jeśli widzisz u siebie zmarszczki statyczne – czyli takie, które są widoczne nawet wtedy, gdy Twoja twarz pozostaje nieruchoma – żel będzie najlepszym wyborem.

Z kolei górna część twarzy to domena zabiegów relaksacyjnych. Jeśli Twoim problemem jest „lwia zmarszczka” między brwiami, poziome linie na czole lub „kurze łapki” pojawiające się przy uśmiechu, tutaj najlepiej zadziała tzw. botox. Te zmiany powstają bowiem w wyniku intensywnej pracy mięśni mimicznych.

Czas oczekiwania na efekty i ich trwałość

Kolejną istotną kwestią, którą musisz wziąć pod uwagę planując wizytę, jest czas. Decydując się na wypełniacze, efekt widzisz niemal natychmiast po wyjściu z gabinetu. Ostateczny rezultat ujawnia się po około dwóch tygodniach, gdy kwas hialuronowy zwiąże wodę i ułoży się w tkankach, a ewentualny obrzęk ustąpi. Preparat utrzymuje się w organizmie zazwyczaj od 6 do 12 miesięcy, w zależności od Twojego metabolizmu, trybu życia i gęstości użytego preparatu.

Zobacz także:  Obcasy w Twoich rękach

W przypadku toksyny botulinowej musisz uzbroić się w cierpliwość. Tuż po zabiegu nie zobaczysz żadnej różnicy. Pierwsze osłabienie mimiki poczujesz po około 2-3 dniach, a pełny efekt „zamrożenia” zmarszczek rozwinie się do dwóch tygodni. Rezultat ten nie jest jednak tak trwały jak w przypadku wypełniaczy – zazwyczaj utrzymuje się około 4-6 miesięcy. Po tym czasie włókna nerwowe regenerują się, a mimika powraca, dlatego zabieg warto powtarzać, aby utrzymać gładkość skóry i zapobiegać utrwalaniu się załamań.

Czy efekty zabiegów da się cofnąć – porównanie

Wielu pacjentów ceni sobie dodatkowe poczucie bezpieczeństwa, jakie dają wypełniacze. Jeśli finalny efekt zabiegu nie spełni Twoich oczekiwań, lekarz może użyć hialuronidazy. To specjalny enzym, który rozpuszcza kwas hialuronowy i niemal natychmiast przywraca skórze pierwotny wygląd. W przypadku toksyny botulinowej proces ten wygląda inaczej. Działanie preparatu jest w pełni odwracalne, ale wymaga czasu. Jeśli rezultat Ci się nie spodoba, musisz po prostu poczekać, aż Twój organizm zmetabolizuje substancję i przywróci pełną ruchomość mięśni.

Zobacz także:  Bielizna damska na zmysłowy wieczór? Postaw na polskiego producenta i sprawdź, co możesz zyskać

Przebieg wizyty i rekonwalescencja

Oba zabiegi, choć inwazyjne, należą do procedur tzw. lunchowych, co oznacza, że nie wyłączają Cię na długo z codziennych aktywności. Istnieją jednak pewne różnice w odczuciach i zaleceniach. Podanie wypełniacza często wymaga znieczulenia (zazwyczaj w formie kremu), ponieważ lekarz wprowadza pod skórę większą objętość preparatu za pomocą igły lub kaniuli. Po zabiegu możesz spodziewać się niewielkiego obrzęku lub siniaczków, które znikają w ciągu kilku dni. W tym czasie warto pić dużą ilość wody, by kwas mógł odpowiednio pracować.

Zabieg z użyciem neurotoksyny jest zazwyczaj szybszy i mniej bolesny – odczuwasz jedynie kilka ukłuć cieniutką igłą. Często nie stosuje się tu nawet znieczulenia. Bezpośrednio po iniekcji ważne jest, abyś nie schylał głowy i nie kładł się przez kilka godzin, by preparat nie przemieścił się w niepożądane miejsce.

W obu przypadkach należy zrezygnować z sauny, solarium i intensywnego wysiłku fizycznego przez pewien czas po wizycie, a także odstawić alkohol na kilka dni przed i po procedurze, aby zminimalizować ryzyko siniaków i powikłań.

Medycyna estetyczna oferuje narzędzia, które precyzyjnie odpowiadają na potrzeby Twojej skóry. Pamiętaj, że kwas hialuronowy i toksyna botulinowa nie konkurują ze sobą, lecz uzupełniają się nawzajem. Często najlepsze efekty odmładzające można osiągnąć, łącząc obie te metody w jednej terapii.


Podziel się

Archiwum magazynu