W mojej praktyce kardiologa w Poznaniu zdarzył się przypadek, który całkowicie zmienił sposób, w jaki pacjentka patrzyła na swoje zdrowie. Kobieta, 54 lata, przyszła na rutynową kontrolę z powodu nadciśnienia. W rozmowie wyszło, że od kilku miesięcy jest rozkojarzona, zapomina proste rzeczy, czasem kręci się jej w głowie. Zrzucała to na wiek i zmęczenie. Nalegałem na wizytę u neurologa i rezonans magnetyczny — wynik? Ślady przebytych mikroudaru. Pacjentka była w szoku: „Jak to możliwe, przecież bym to poczuła!”. Ale właśnie na tym polega podstępność tzw. cichych udarów — pojawiają się bezobjawowo, a ich skutki narastają z czasem.
Czym jest cichy udar i dlaczego kardiolog musi o nim mówić
Cichy, inaczej „niemy” udar to nagłe zaburzenie krążenia w mózgu, które przebiega bez typowych, dramatycznych objawów. Nie ma paraliżu, nie zanika mowa, twarz się nie przekrzywia. Człowiek żyje normalnie, nie mając pojęcia, że w jego mózgu doszło do małej katastrofy — część komórek nerwowych obumarła z braku tlenu.
Dlaczego więc o udarach mówi kardiolog? Bo ich źródło leży właśnie w sercu i naczyniach. Ponad 80 % udarów to skutek miażdżycy, nadciśnienia, arytmii i innych chorób układu sercowo-naczyniowego. Cichy udar jest jak czerwona kontrolka w organizmie: „Uwaga, problem z naczyniami!”. Jeśli teraz nic nie zrobimy, kolejny udar może już nie być „cichy”.
Jak rozpoznać objawy cichego udaru
Objawy bywają subtelne i łatwo je zrzucić na stres, przemęczenie lub wiek. W ZdrowoMedical zawsze proszę pacjentów, by obserwowali nawet drobne zmiany:
- Problemy z pamięcią i koncentracją. Mój pacjent, księgowy, 51 lat, zaczął zapominać liczby, tracił wątek rozmowy. Myślał, że to wypalenie zawodowe. Badania pokazały mikroudar i bardzo wysoki cholesterol.
- Zawroty głowy i zaburzenia równowagi. Nagle kręci się w głowie, nogi słabną, po chwili przechodzi? Typowe. Jedna pacjentka była przekonana, że „odsiadła nogę” — to był mikroudar.
- Zmiany nastroju i zachowania. Apatia, drażliwość, płaczliwość, utrata zainteresowań — często mylone z depresją. Tymczasem to może być efekt zaburzeń krążenia mózgowego.
- Krótkotrwałe zaburzenia widzenia. Mroczki, zamglenie, chwilowa utrata wzroku w jednym oku — to sygnał alarmowy. Czasem poprzedza udar właściwy.
Kto jest w grupie ryzyka
Po latach pracy widzę jasno: większość osób, które przeszły udar, miała przynajmniej jeden z tych czynników ryzyka:
- Nadciśnienie tętnicze. Wróg numer jeden. Jeśli ciśnienie przekracza 140/90 mm Hg — trzeba działać. Najgroźniejsze jest to „bezobjawowe”. Jeden z pacjentów chwalił się, że znosi 180 mm Hg — skończyło się rozległym udarem i paraliżem.
- Miażdżyca i wysoki cholesterol. Blaszki zwężają tętnice i utrudniają przepływ. Po 40. roku życia warto raz w roku zrobić lipidogram. Cholesterol nie boli — ale zabija po cichu.
- Cukrzyca i stany przedcukrzycowe. Podwyższony cukier niszczy naczynia i sprzyja zakrzepom. Ryzyko udaru rośnie 3–4-krotnie.
- Migotanie przedsionków i inne arytmie. Skrzep, który oderwie się z serca, może zatkać naczynie w mózgu. Po 50. roku życia EKG raz w roku to absolutne minimum.
Jak zapobiec cichym udarom
Dobra wiadomość? Większości udarów można uniknąć. Wystarczy systematycznie dbać o układ krążenia.
- Kontroluj ciśnienie. Mierz je regularnie, zwłaszcza po 40. roku życia. Jeśli jest zbyt wysokie — lecz się, nie czekaj.
- Sprawdzaj cholesterol i cukier. Raz w roku lipidogram i glukoza to obowiązek. Gdy wyniki odbiegają od normy — dieta, ruch, leczenie.
- Zmień styl życia. Rzuć palenie, ogranicz alkohol, spaceruj co dzień przynajmniej 30 minut. Dieta śródziemnomorska naprawdę chroni naczynia.
- Radź sobie ze stresem i śpij dobrze. Stres podnosi ciśnienie i nasila stany zapalne. Medytacja, głębokie oddechy, spacery — pomagają. Sen 7–8 godzin to regeneracja serca.
- Regularne badania kardiologiczne. Po 40. roku życia raz w roku EKG, echo serca, USG tętnic szyjnych — dzięki temu wykryjesz problem, zanim da objawy.
Jeśli jesteś w grupie ryzyka
Nadciśnienie, wysoki cholesterol, cukrzyca, otyłość, arytmia, palenie — to nie wyrok, lecz sygnał, że organizm potrzebuje wsparcia. Umów się do kardiologa, zrób badania, stosuj leki, wprowadź zmiany. Warto — bo to inwestycja w kolejne lata życia.
Historia z praktyki: profilaktyka działa
Pacjent, 52 lata. Ciśnienie 160/100, wysoki cholesterol, 25 kg nadwagi, paczka papierosów dziennie. Rezonans wykazał dwa mikroudary. Po roku — zmiana diety, regularne spacery, leczenie. Efekt? Minus 20 kg, ciśnienie i cholesterol w normie. Dziś ma 57 lat, świetną kondycję i często powtarza: „Dobrze, że wtedy przyszedłem”.
Wnioski
Cichy udar to nie wyrok, lecz ostrzeżenie. Twoje serce i naczynia wysyłają sygnał: „Uwaga, potrzebna pomoc!”. Nie ignoruj go. Regularne badania, kontrola ciśnienia, cholesterolu i cukru oraz zdrowy styl życia to najskuteczniejsza ochrona.
Jeśli masz czynniki ryzyka lub niepokojące objawy — umów się na konsultację kardiologiczną w klinice ZdrowoMedical w Poznaniu. Przeprowadzimy pełną diagnostykę i opracujemy indywidualny plan profilaktyki, który ochroni Cię przed udarem i chorobami serca.
Artykuł przygotowany przez eksperta-kardiologa kliniki ZdrowoMedical. Tekst ma charakter edukacyjny i nie zastępuje konsultacji ze specjalistą.



