Zioła na dobry nastrój

Jesień i zima to sezon na depresję i obniżony nastrój. Nie ma wątpliwości, że mniejsza ilość światła, deszcz, śnieg i niskie temperatury nie nastrajają pozytywnie do życia. Dlatego w tym trudnym okresie warto dołożyć wszelkich starań, by czuć się dobrze – skutecznych sposobów jest wiele.

Jesienna depresja dopada coraz więcej osób – najczęściej zaczyna w okolicach października lub listopada, czyli w miesiącach, gdy aura na zewnątrz robi się bardzo nieprzyjemna, a dni są coraz krótsze. Badania naukowe wykazały, że to mniejsza ilość światła docierającego do nas jesienią jest odpowiedzialna za nasze gorsze samopoczucie. Istnieją jednak skuteczne sposoby na jesienne smutki, brak słońca i chłodne, krótkie dni.

Więcej światła i ruchu

Najważniejsze to nie poddawać się jesiennej melancholii – koniecznie trzeba wychodzić z domu na świeże powietrze, wystawiać się na zbawienne działanie promieni słonecznych, a przede wszystkim należy być aktywnym fizycznie. W zdrowym ciele – zdrowy duch.

Kojące działanie ziół

Od wieków znane i cenione jest lecznicze działanie ziół. Aromatyczne napary potrafią skutecznie ukoić nerwy, ale działają też antywirusowo, antybakteryjnie, nawet przeciwgrzybiczo. Nasze babcie ziołowymi herbatkami leczyły przeziębienia i zbijały gorączkę. Wśród całej gamy wartościowych ziół oczywiście są też takie, które pomogą walczyć z jesienną chandrą. Doskonale sprawdzi się dobrze znana melisa, dziurawiec, a także chmiel czy kozłek lekarski.

Melisa lekarska uspokoi i ułatwi zasypianie

Już Starożytni wiedzieli o dobroczynnym wpływie melisy na nastrój – naparem łagodzono melancholię, huśtawki nastroju. Melisa lekarska to bogactwo flawonoidów, kwasów organicznych, witaminy C, soli mineralnych, a także garbników oraz olejku lotnego. Dzięki wyjątkowemu składowi ziele ma wyjątkowe właściwości uspokajające i antydepresyjne. Świetnie łagodzi wszelkie lęki, nerwice, a także ułatwia zasypianie. Melisa ma również pozytywny wpływ na serce – stosowana jest przy zaburzeniach rytmu, chorobie wieńcowej, a także nadciśnieniu.

Dziurawiec zwyczajny – roślina szczęścia

Starożytni wierzyli, że ma moc odpędzania złych duchów. Od wieków stosowany był do leczenia melancholii, zmian nastroju i stanów lękowych. Dziurawiec zawiera olejki eteryczne, flawonoidy, kwasy fenolowe, fitosterole i przede wszystkim hiperycynę, pseudohiperycynę oraz hyperforynę. To właśnie hiperycyna odpowiada za właściwości antydepresyjne ziela dziurawca.

Wyciąg z dziurawca zwyczajnego ma działanie łudząco podobne do leków antydepresyjnych, dlatego jest z powodzeniem stosowany w stanach spadku nastroju czy sezonowej depresji.

Chmiel zwyczajny – nie tylko browarnictwo

Chmiel zwykle od razu kojarzy się ze znanym złotym trunkiem, tymczasem jego szyszki mają też właściwości lecznicze – zawierają ksantohumol, związek z grupy flawonoidów posiadający silne właściwości antyoksydacyjne.

Chmiel to świetny lek na bezsenność, stany lękowe, nadpobudliwość, wszelkie niepokoje – uspokaja i zapewnia zdrowy sen.

Kozłek lekarski – waleriana na dobry sen

Popularna waleriana, czyli kozłek lekarski ma wiele właściwości leczniczych – wyciągi stosowane są przy schorzeniach układu pokarmowego czy moczowego. Jednak kozłek lekarski to przede wszystkim ziele o działaniu uspokajającym – świetnie sprawdza się jako środek na zaburzenia snu i depresję.

Mimo że okres jesienno-zimowy jest niezwykle trudny dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia warto zachować pogodę ducha, wyjść na spacer, a po powrocie zaparzyć ziołową herbatkę, która wspiera nas w walce z jesienną melancholią.

Tekst oparty na stronie Leki Natury

Oceń ten artykuł

2 komentarze

  • Olga pisze:

    zioła mają niesamowite działaniem tylko trzeba je stosować przez długi okres czasu, osobiście mam na swoich parapetach kilka skrzynek z różnymi ziołami którymi cieszę się przez cały rok

  • Asia pisze:

    ja przez jakiś czas brałam extraspasminę, by wyciszyć skołatany system nerwowy.Moim zdaniem własnie produkty ziołowe mają najlepszy wpływ na nasz organizm. Są dla niego wsparciem i nie uzależniają.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *