Moda na prozdrowotny tryb życia zatacza coraz szersze kręgi. Media donoszą o coraz to nowych jej formach, mniej lub bardziej forsownych dla organizmu. Jednak każdy z nas, niezależnie od obowiązujących trendów, może zadbać o własne zdrowie. Do czego należy zacząć? Od weryfikacji diety.
Pośpiech szkodzi najbardziej
Obiegowa opinia zakłada, że najbardziej szkodzi nam to, co najlepiej smakuje. Nie do końca jest to jednak prawda. Wykwintne potrawy, które cieszą podniebienie, mogą być przecież przygotowane ze świeżych i zdrowych składników. Natomiast z całą pewnością naszemu zdrowiu nie służy jedzenie w pośpiechu. Owiane złą sławą fast-foody wiodą prym w niezdrowej diecie, choć wydają się wybawieniem dla zapracowanej osoby. Za przykład weźmy hot-doga. Kto nie skorzystał z takiego przysmaku na stacji benzynowej, podczas płacenia za paliwo? Z pewnością wielu z nas. Natomiast tylko nieliczni pokuszą się o refleksję, z czego składa się ta „atrakcyjna” przekąska.
Hot-dog to oczywiście parówka – z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że wytworzona z mięsa oddzielanego mechanicznie. Możemy zatem się spodziewać, że zawiera fragmenty zwierzęcych ścięgien czy skóry. Do tego dodajmy sos albo musztardę. Produkt finalny składa się z tłuszczu zwierzęcego, soli, konserwantów, substancji polepszających smak, octu czy glutaminianu sodu. Nie zapominajmy też o „niewinnej” bułce – to solidna porcja cukru i glutenu. Nadal macie ochotę na hot-doga?
Obserwuj siebie
Aby uniknąć błędów żywieniowych, wystarczy skorzystać z kilku wartościowych wskazówek, które można znaleźć na stronie http://kcalmar.com/blog/. Wiadomo, że zmiana przyzwyczajeń kulinarnych może trwać wiele miesięcy, a nawet lat i wymagać determinacji. Mimo to zdecydowanie warto jest podjąć takie wyzwanie. Oczywiście warto przy rozpoczęciu jakiejkolwiek diety czy zmiany stylu odżywiania skonsultować się z dietetykiem, natomiast istotna jest sama świadomość błędów, które popełniamy, układając nasze codzienne menu. Sama dieta nie musi oznaczać skrajnych wyrzeczeń, a rezultaty zdrowego odżywania prędzej czy później pozytywnie wpłyną na nasze zdrowie.
Oprócz świadomości własnych błędów żywieniowych ważna jest również umiejętność obserwacji swojego organizmu. I wcale nie chodzi o najbardziej powszechne problemy z nadwagą – one są oczywiste i najłatwiej dostrzegalne. Nieprawidłowa dieta może być przyczyną zaburzeń pracy układu krążenia, ogólnego przemęczenia, problemów skórnych czy bólów głowy. Część spośród tych dolegliwości bagatelizujemy albo walczymy z nimi, zażywając środki przeciwbólowe, które dodatkowo obciążają układ trawienny. Tymczasem można poprawić jakość swojego życia, na przykład, poprzez ograniczenie spożycia soli i tłuszczów zwierzęcych.
Jak się do tego zabrać?
Zdrowa dieta nie musi się kojarzyć wyłącznie z liściem sałaty, który ma nam zastąpić pełnowartościowy posiłek. Wiadomo bowiem, że powinna być ona odpowiednio zbilansowana i dostarczać kalorii, które są nam niezbędne do codziennego funkcjonowania. Tu znów pomocna będzie strona http://kcalmar.com/blog/. Warto – nawet metodą małych kroków – zadbać o stopniową eliminację z naszego menu węglowodanów prostych, które są zawarte w słodyczach, białym cukrze i białym pieczywie. Tłuszcze zwierzęce powinniśmy zastąpić oliwą z oliwek i olejem rzepakowym oraz kwasami tłuszczowymi omega, które zawiera mięso ryb morskich. A przekąski? Niekoniecznie w ciągu dnia musimy chrupać marchewkę w pracy, choć oczywiście jest to zdrowa przekąska. Jednak również dobrze można postawić na suszone owoce (np. śliwki, morele) czy orzechy. Najważniejsza jest cierpliwość i konsekwencja, by nie sięgnąć z powrotem po batonik czy słodką bułkę. Nawet jeśli efekty naszej diety odczujemy dopiero po kilku miesiącach, zdecydowanie opłaca się poczekać!
